~2

70 11 0
                                    

Aizawa

Dzisiaj mój syn Shinsou miał pierwszy raz spotkać się ze swoją nową klasą. Aż się boje co oni mu zrobią. Zauwazylem że Denki chyba się cieszy że będa mieli w klasie nowego ucznia. Była 6 rano a ja jak zwykle nie mogłem spać (potem się dziwię że chodzę nie wyspany) zacząłem szykować się do skzoly chociaż okropnie mi się nie chciało. Poszedłem obudzić też Mica żeby też się ogarniał a on poszedł obudzić Shinsou. Eri zaprowadzimy do przedszkola dla bohaterów a shinsou pojedzie z nami do szkoły. Eri wstała pełna energii i zaczęła jest jej ulubiony owoc czyli słodziutkie jabłko. Kiedy wszyscy byliśmy ogarnięci ja pojechałem z shinsou od razu do szkoły a Mic z Eri do przedszkola. Byliśmy już pod szkołą i akurat po schodach szedł Denki, oczywiście jak to on wywrócił się na schodach. Zobaczyłem wtedy że shinsou cicho się zaśmiał z tego upadku, odrazu potem zapytał czy ten blondyn jest w mojej klasie, odpowiedziałem że niestety tak -_-    

Shinsou

Kiedy z tatą byliśmy już pod szkołą zobaczyłem blondyna którego już wcześniej znałem z widzenia ale nie widziałem o nim zbyt wiele, nagle się przewrócił na schodach a ja zacząłem się cicho śmiać. Wchodziliśmy już do klasy i tata (będę mówił aizawa bo tak trochę dziwnie brzmi) zaczal wszystko tłumaczyć jeg- znaczy teraz też już mojej klasie , co i jak ze mna. Zauważyłem że w drugiej ławce za tym jasbowloym agresorem Bakugo siedzi Izuku z którym już kiedyś walczyłem. Zobaczyłem też blondyna który spadł ze schodów. Przedstawiłem się jeszcze raz całej klasie i usiadłem na końcu klasy w pustej ławce.

------------------------------------

Witam w drugim rozdziale. Mam nadzieję że się podoba jutro lub po jutrze następny rozdział łącznie 280 słów

Shinkami ~ZALICZONYYYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz