Kari gdy dowiedział się że Elisa jest w szpitalu.Ten ostatni raz.Przyjechał do niej jak najszybciej. Kari stanął w gronie rodziny Elisy.Usiadł jej na łóżku, złapał za rękę. Elisa była już u skraju sił. Prawie po drugiej stronie. Każdy płakał. Tylko nie Kari.Chłopak wiedział że gdy Elisa odejdzie,on odejdzie z nią. To był już koniec. Elisa odeszła. Rodzina była zrozpaczona. Kari wyszedł.Pobiegł do swojego domu.Dom był pusty. Kari wziął żyletkę, na swoich nadgarstkach narysował dwie pionowe szerokie linie.Doprowadziły one do wykrwawienia.Kari odchodził pomału. Bez bólu. Wiedział, że zobaczy się z Elisą i będzie z nią już na zawsze.Odchodząc, cicho szepnął. Już do Ciebie idę kochanie..To był koniec i jednocześnie początek.
CZYTASZ
Pierwsze spotkanie
Fiksi Remaja,,Pierwsze spotkanie "będzie to moja własna opowieść.. o czym? Przeczytaj i się dowiedz :)