Rozdział V "Miłość"

19 5 0
                                    

W domu znalazłam sprzęt  poszłam do koni .

- na jakiego wsiadasz-zapytałam się Carl'a 

- na  karego ( u Shadow macie białego bo pomyliła się )- odpowiedział 

Kiedy siodłałam konia przyszła Shadow ,jak zakładałam  ogłowie wystraszyła mnie i  kobyłkę,klacz zadembowała i uderzyła mnie kopytem .

-przepraszam myślałam że nie kopnie cię-powiedziała Shadow

-to nic żyje jeszcze-odpowiedziałam  podniosłam głowę do góry i zauważyłam  że Carl mnie trzyma za ręcę  lekko się zarumieniłam  z tego  powodu .

-  gdybym cię nie złapał  to byś walneła    się głową w ziemie-powiedział uśmiechnięty Carl

-uuu Alex jest czerwona -powiedziała Shadow 

-nie-odpowiedziałam od ruchowo 

-kto-zapytał się Carl

 -napewno nie ty-odpowiedziała na pytanie Carl'a Shadow .Wstałam i  dalej siodłałam  klacz dla Carl'a ,kazałam  mu wsiąść na klacz kiedy ja i Carl mieliśmy  wychodzić  przez bramę  wrócił Rick i Michonne.

-skąd macie konie -zapytał się Rick 

-Alex złapała   a teraz idziemy trenować -odpowiedział Carl

-nie ma mowy to nie bezpieczne-powiedział wkurzony  było widać że martwił się o nas  

-rick ,ja  z nimi pójdę jak będziesztywny to obronie ich-powiedziała Michonne 

-nie podaba mi się to ale no dobra możecie isć- pozwolił Rick . Więc  ja ,Michonne i Carl poszliśmy  na padok tam gdzie znaleźliśmy konie .

-Alex umiesz jeździć-zapytała się Michonne 

- tak, jestem nawet dobra w tym-podpowiedziałam .Mineło kilka godzin Carl umiał kłus i galop w tym czasie nie widzieliśmy ani jednego  sztywnego wróciliśmy do osady ,byłam bardzo zmęczona nie miałam sił na nic.  Nie okazywałam tego i  jeszcze poszłam na strażnice nie wiedziałam co robi Shadow w tym czasie  .Wieczorem wróciłam do domu  wyglądałam nie dobrze poszłam na góre spać pierwszy raz od przyjazdu tu. Strasznie bolała mnie szyja z tyłu nie mogłam wytrzymać położyłam się i zasnełam ,na drugi dzień jak się obudziłam  nie mogłam wstać nawet nie chciałam.Amelka kilka razy chciała abym wstała i się z nią pobawiła.Nic nie jadłam nawet myślałam że  jestem na coś chora na przykład na grybe. Shadow chciała mnie zmusić do wstania i inni ,przypomniałam sobie że podczas wkładania głowy w rozbitą szybe rozciełam se tył szyji i mogło wdać się zakażenie. Byłam ciekawa jak zaraguje Shadow że to jej powiem bo przecież  miała rozcięty podbródek przez Negana.

                                                                           ***

Wstałam ledwo z łóżka i poszłam po apteczkę , Wziełam ją  i poszłam do łazienki  aby opatrzyć zakażenie.

-Shadow, pójdziesz mi po antybiotyk a ja w tym czasie przemyje ranę wodą utlenioną-poprosiłam Shadow

 Kiedy woda dotkneła rany strasznie piekło zaciskałam zęby

prv osoby trzeciej

Wtedy przyjechali zbawcy do osady a siostra Alex biegała na dworze ,Negan podeszedł do  niej i zapytał .

- gdzie jest -

Amelka milczała bo nie wiedziała o kogo chodzi 

-mów albo  coś ci zrobię jeśli mnie nie zaprowadzisz   do Alex albo do Shadow -zagroził  Amelka była wystraszona ,Carl podeszedł do niej łapiąc ją za ramie   mówiąc do Negana

'' ja i  Shadow świecie THE WALKING DEAD''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz