Kuba szedł powoli w stronę swojej szkoły. Był to ostatni rok, zostało mu trzy miesiące do matur. Nauka szła mu dobrze, nie miał większych problemów z poszczególnymi przedmiotami, sam był też pewien, że zda maturę na minimum siedemdziesiąt procent z każdego przedmiotu. Nie obijał się i pracował na swój przyszły sukces, miał wielkie ambicje co do swojej przyszłości.
Po piętnastu minutach dziewiętnastolatek wszedł do budynku i rozejrzał się po wszystkich ludziach będących w nim. Cicho westchnął i udał się od razu pod klasę, w której miał pierwszą lekcję.
Większość dnia w szkole spędzał sam, czasem ktoś do niego podchodził, żeby się o coś spytać, jednak zdarzało się to bardzo sporadycznie. Nie przeszkadzała mu samotność, był przyzwyczajony do takiego stanu rzeczy. Ciężko było mu znaleźć znajomych, od zawsze był bardzo cichą i nieśmiałą osobą. Właściwie to nikt nie miał do niego żadnego problemu, jego stosunki z każdym były normalne, po prostu nie mieli tematów do rozmów i nigdy się nie spotykali.
Kuba miał za to wielu internetowych znajomych, z którymi mógł rozmawiać godzinami i mógł być sobą. Każdego wieczoru po wykonaniu swoich codziennych obowiązków, Kuba wchodził na Discorda, by móc odpocząć po męczącym dniu i zatracić się w fikcyjnym świecie, podczas pisania RP z innymi.
Tematów było wiele, dużo postaci i konceptów, mogli robić wszystko, na co mieli tylko ochotę. Chłopak czasem myślał, że taki świat, gdzie możesz w pełni kontrolować swoje życie byłby świetny, nieraz odpływał myślami, na przykład na lekcjach, jednak po jakimś czasie zdawał sobie sprawę, że takie rzeczy nigdy nie będą mieć miejsca i wracał do rzeczywistości.
...
- Halo? - powiedział cicho po dołączeniu na kanał głosowy.
- Kubiiiir, cześć! - przywitał go jego starszy kolega.
- Cześć Michał, cześć. - uśmiechnął się - Reszty nie ma?
- Oni przyjdą potem, teraz jestem tylko ja. - stwierdził Michał - No i ty. - dopowiedział i się zaśmiał.
- To co, szybka gierka? - Kuba spytał przyjaciela, a ten się ucieszył.
- Wiadomo, że tak! - odpowiedział i włączył Minecrafta, tak samo jak młodszy.
Zdecydowali się na zwykłe, chillowe minigry, by zabić czas, podczas czekania na resztę przyjaciół. Po około czterdziestu minutach inni zaczęli się zbierać. Wszyscy prowadzili żywą dyskusję, każdy opowiadał o swoim dniu, o ciekawych rzeczach które im się tego dnia przytrafiły, a następnie zaczęli planować zarys fabuły do ich RP. Po jakimś czasie sesja się rozpoczęła, więc wyszli z kanału i każdy miał dowolność, co chce robić w międzyczasie. Kuba wybrał słuchanie muzyki, tak jak zawsze. Pomagało mu to wczuć się w rolę, przez co jego odpisy za każdym razem zadziwiały każdego, mimo że znali go od lat i wiedzieli, czego można się po nim spodziewać.
...
Około godziny pierwszej w nocy wszyscy zgodnie stwierdzili, że wypadałoby już kończyć i pójść spać. Kuba nie był szczególnie zmęczony, jednak nie chciał nikogo zatrzymywać, więc pożegnał się z każdym i wyszedł z Discorda. Stwierdził, że sprawdzi szybko social media, po czym wyłączył również cały komputer i wstał od biurka. Przeciągnął się i wziął telefon do ręki i położył się w swoim łóżku. Dopiero po jakiejś godzinie udało mu się zasnąć.
...
Obudziło go głośne pukanie do drzwi. Ziewnął i się skrzywił.
- Co?! - spytał nie otwierając oczu, nie czuł takiej potrzeby.
- Uh, książę.. Proszę wstawać, za półtorej godziny uroczystość! - powiedział nieznany mu głos, więc szybko zerwał się do siadu i rozejrzał się po pomieszczeniu. Był w.. komnacie? Znów się skrzywił i zaczął się dokładniej rozglądać.
CZYTASZ
Sen | Tobiasz X Kubir Fanfiction
Fanfiction[ZAWIESZONE] Siedmioletni Kuba pewnej nocy miał sen który zapadł mu w pamięci na długi czas. Choć starał się jak mógł, by powrócić do tego snu, by zmienić w nim swój los, nie udawało mu się to, przez co po kilku miesiącach totalnie zapomniał, że coś...