-Przyszłam się pożegnać-Powiedziała-Dziekuję Octavio,że zawszę byłaś blisko mnie.
-Wiedziałam,że taki dzień nadejdzie. Lecz nie wiedziałam,że tak szybko.Nie masz zaco,dziękować-Dodała odrazu-Wiesz,że możesz zawszę namnie liczyć?Nie ważne,gdzie byś była.
-Wiem-Odparła brązowowłosa-Mimo wszystko nadal nie przepadam za pożegnaniami.
-Nikt z nas ich nie lubi moja droga.Mimo,iż znajomości wydaje się delikatna mijająca szybko niczym najmniejsza chwila.To w tym,krótkim czasie porządnie przywiązujemy się do danej osoby. -Szepnęła-Jednak nie wychodź jeszcze.Mam coś,dla ciebie.
Dziewczyna podeszła do komody wyciągając z niej małe brązowe pudełeczko.
Podchodząc z nim po woli do niebiesko okiej.-Weź to ze sobą. Nikomu nie odawaj,chroń jak oka w głowie.Kiedy nadejdzie potrzeba to,co jest tutaj zawarte będzie ostatnią nadzieją na lepsze jutro.-Wypowiadając,każde słowo patrzyła w oczy swojej towarzyszki.Przy,której przeżyła tak wiele wspaniałych chwil i tych w,których miała ochotę skręcić kark dziewczynie stojąca przed nią.-Jednak otwórz to,dopiero kiedy dotrzesz na miejsce...
♤♤♤♤♤♤
Macie podejrzenia kim jest dziewczyna ze snu słodkiej Octavi?
Wiele tajemnic zagadek coraz więcej jednak bliżej ku końcowi!
CZYTASZ
Wyzwolenie|Mikaelson|Zakończona|
De TodoSzczerość to coś dla silnych ludzi.Jedynie słabi zasłaniają się kłamstwami. Tylko ten,kto ma odwagę mówić to,co myśli. Zasługuje na życie obok ciebie w pełnym zaufaniu. Być może wydawać się niezręcznie jednak to mija. Ale przede wszystkim nie będzie...