- przewrócił oczami i powrócił do czytania.
-Głupek.
-Sam jesteś głupek- wybuchliśmy śmiechem.
-Co robimy?- spytałem przeglądając Instagrama.
-Może zaprosimy naszą kochaną Aurorkę? Możemy obejrzeć z nią film- zaproponował wyrywając mi telefon.
-No ej!- krzyknąłem- oddawaj.
-Cały czas siedzisz na tym Instagramie.
-A co mam robić- zabrałem mu go.
-Lepiej chodź zapytać się, czy może przyjść.
-A co ty tak chcesz, żeby przyszła- spojrzałem na niego pytającym wzrokiem- Dawno jej nie widziałem, zresztą to nasza przyjaciółka.
-Tłumacz się, tłumacz.
-Oj daj spokój, Ciebie kocham nie ją.
-Uznajmy, że Ci wierzę- zeszliśmy do kuchni- Mamooo- spojrzała na nas i wytrzeszczyła oczy- Dlaczego się tak dziwnie na nas patrzysz?-zdziwiłem się.
-Trzymacie się za ręce- powiedziała tak szybko, że nic nie dało się zrozumieć.
-Możesz powtórzyć?
-Trzymacie się za ręce- powtórzyła tym razem wolniej-
- spojrzeliśmy na nasze ręce i od razu na siebie- Puszczaj mnie- wyrwałem mu rękę- Nie wiem jak to się stało- dodał Scorpius.
-Może przyjść Aurora?- szybko zmieniłem temat- Oczywiście, ale ja wyjeżdżam do wujka, James i Lily do przyjaciół...- Czyli zostaniemy sami?- przerwałem- Tak, ale proszę, żebyście nic nie kombinowali- A co mielibyśmy wykombinować- Nie chcę jeszcze zostać babcią- Bez przesady- spojrzałem na Scorpiusa, który bardzo uważnie przysłuchiwał się rozmowie- A gdzie tata?- zapytałem- Wyszedł, zapewne wróci jutro- odpowiedziała- Jak zwykle- pomyślałem- wróciliśmy do pokoju i napisaliśmy list do Aurory, po chwili stała przed nami.
-Jaka ty szybka- zaśmialiśmy się.
-Dziękii- położyła się na moje łóżko.
-Oglądamy film?
-Obojętnie- położyliśmy się po jej dwóch stronach.
-A jaki?
- Ty pewnie chcesz jakieś romansidło- przewróciłem oczami- Nie prawda, bo chcę horror- zaskoczyła nas -Cooooo ty horror?
-Yhm.
-Tylko się do mnie nie przytulaj- włączyliśmy film.
-Czemu ten początek jest taki strasznyyy.
-Bo to horror?- Cicho- Ale...- Cicho, oglądam- przerwała mi- Pff- Scorpius zaśmiał się cicho- No zamknijcie się- Spokojnie- próbowaliśmy powstrzymać się od śmiechu- Ehh z wami coś oglądać- westchnęła- podczas filmu przytuliła się do nas z tysiąc razy na co my wybuchaliśmy śmiechem, uciszała nas mimo, że się bała- Horror się skończył.
-I co nie było takie straszne.
- Jakoś tego nie pokazywałaś.
-Raz mogłam się wystraszyć.
-Raz? To nie był...- Już cicho siedź- ponownie mi przerwała- Bałaś się jak nie wiem- dodałem na co ona odpowiedziała to samo, czyli, że mam siedzieć cicho- Głupia małpa- wymknęło mi się- Słucham?
-Nic nic- usiadła obrażona.
-No przepraszam- przytuliłem ją.
-Wal się.
CZYTASZ
𝓢𝓽𝔀𝓸𝓻𝔃𝓮𝓷𝓲 𝓭𝓵𝓪 𝓼𝓲𝓮𝓫𝓲𝓮 || 𝐒𝐜𝐨𝐫𝐛𝐮𝐬
Fanfic-Dobrze wiesz jak oni na to zareagują, ledwo przeżyli fakt, gdy dowiedzieli się o naszej przyjaźni, a co dopiero o związku. - Masz rację, ale powinni wiedzieć, tak samo reszta. [2021]