Pov. Elizabeth
-Elizabeth!!!-słyszę krzyk Amandy.
Amanda to córka mojego szefa. Jest wredna i mam wrażenie, że robi wszystko aby mnie upokorzyć.
-Tak?-pytam z westchnieniem.
-Zanieś tę kawę do stolika piątego.-mówi stanowczo.
-A ty nie możesz?-pytam się jej.
-Nie widzisz idiotko, że mam nowe paznokcie?! Nie mogą się popsuć.
Nic już nie mówię tylko biorę czarną kawę i niosę ją do stolika. Gdy szłam to nie zauważyłam, że ta jędza(czy. Amanda) wystawiła swoją nogę i ja jako największa niezdara na świecie, potknęłam się. Cała kawa rozlała się, ale nie na podłogę tylko na faceta, który stał teraz przede mną. Jestem skończona.
-Ja...-zaczęłam.-Ja bardzo pana przepraszam.
-Nic się nie stało, skarbie.-powiedział stanowczy głos.
Gdy podniosłam wzrok zobaczyłam najprzystojniejszego faceta na ziemi. Był to brązowooki brunet z lekkim zarostem. O kurczę. Przepadłam.
-Ja...-zaczęłam.
Nie było dane mi dokończyć, ponieważ usłyszałam ponownie swoje imię.
-Elizabeth!!!
Jednak był to krzyk mojego szefa.
-DO MOJEGO GABINETU!NATYCHMIAST!!!
Teraz na prawdę się przeraziłam.
Przeprosiłam jeszcze raz pana, który stał przede mną. Poszłam w stronę gabinetu szefa. Gdy weszłam to usiadłam na jednym z dwóch krzeseł. Nie słuchałam go za bardzo ale w pewnym momencie usłyszałam słowa, których nie chciałam dzisiaj usłyszeć.
-Elizabeth jesteś zwolniona...
~~~~~~~~
Hejka!
Witam was w nowej książce. Mam nadzieję, że spodoba się Tobie ta historia więc...Zaczynamy historię Elizabeth.
Rozdziały będą pojawiały się dwa razy w tygodniu ❤
Zapraszam!
CZYTASZ
His weakness, Her weakness [ZAWIESZONE]
Любовные романыOna jest dziewczyną, która straciła pracę i spotyka jego. On jest multimiliarderem i chciał mieć ją na własność. ~Fragment książki~ "-To pan!-krzyknęłam.-To przez pana! -Elizabeth...-zaczął. Czekaj skąd on zna moje imię?! -Dlaczego na mnie krzyczysz...