Pov.Bugi
Jak ją zobaczyłem jak płacze strasznie mi się jej zrobiło żal. Jakim ja jestem dupkiem. Powiem o tym Chłopakom.
O-Oskar D-Dawid Bg-Bugi M-Marson B-Bjushee
Bg-Chłopaki pogadałem już z nią i powiedziałem że jak już się zdecyduje żeby przyszła tutaj.
D-Ej mam pomysł może zrobimy wieczór filmowy?
M-Super pomysł może Bjushce poprawi się humor.
O-Ja mogę pojechać po jedzenie!
D-Ja z Marsonem mogę ogarnąć i ustroić miejsce do oglądania.
Bg-Ja mogę wybrać film. Chłopaki a wiecie jakie Bjushee ogląda filmy?
D-Z nami nie oglądała ale wiesz jak to baby jakieś romansidła albo coś smutnego.
Bg-Ok dzięki wielkie.2,5h później
Bg-Dobra chłopaki skończone już.
O,D,M-Nareszcie!
D-Jak humor jej się nie poprawi to już chyba jesteś martwyO paczcie idzie!
Pov.Bjushee
Stwierdziłam że pójdę. Przemyślałam wszystko i stwierdziłam że mu wybaczę nie umiem się długo gniewać. Weszłam do salonu i zobaczyłam to... Pięknie ustrojony salon, milion przekąsek oraz przygotowany film weszłam i przytuliłam Bugiego.
D,M,O,BG-Niespodzianka!
B-Dziękuje wam!
Bg-Przemyślałaś sobie już wszystko?
B-Tak i postanowiłam że ci wybaczę nie mogę się na ciebie wiecznie gniewać.
M-Nareszcie nasza Bjushka wybaczyła Bugiemu.
B-Marson nie zaczynaj.
M-Mo dobra dobra
O-To co oglądamy film?
D-No możemy.Zaczęliśmy oglądać film było cudnie. Po mojej prawej był Dawid a po lewej Bugi.
Kiedy była śmieszna scena nie zauważyłam i podwinął mi się rękaw... Akurat ten na którym są rany. Szybko zakryłam bluzą... miałam nadzieję że nikt nie widział.Pov.Dawid
Siedziałem obok Bjushee i Marsona. Nagle zerknąłem kontem oka na nadgarstek Bjushee... Widziałem rany i nie były one zwykłe były one po cięciu. Czemu ona się cięła? Muszę z nią pogadać po oglądaniu filmu. Gdy skończyliśmy oglądać pobiegłem do Bjushee i zaczęła się rozmowa.Pov.Oskar
Skończyliśmy oglądać film wszyscy już pogodzeni i szczęśliwi. Jednak jedno mnie zdziwiło dlaczego Dawid pobiegł za Bjushee? Czy się pokłócili? Nie wiem mam nadzieje że się nic nie stało...
Pov.Bjushee
Gdy skończył się film podziękowałam chłopakom za ten wieczór filmowy. Po tym poszłam do pokoju ale zauważyłam że Dawid za mną biegnie... O nie jeśli widział moje rany... Oby nie chodziło o to...
B-No co tam Dawid?
D-Bjushee mamy jedną sprawę do wyjaśnienia...
B-No słucham o co chodzi?
D-Pokaż nadgarstki.
B-Nie... Cz-Czemu?
D-Bo jak oglądaliśmy film coś na nich zauważyłem.
B-N-Nie na pewno ci się przewidziało...
Dawid odsunął rękaw z ręki Bjushee i zobaczył to...
D-Dlaczego sobie to zrobiłaś?
B-Ehh już nie ważne...
D-Ważne mów!
B-No dobra dobra tylko cicho. Więc jak gadałeś z Bugiem usłyszałam jak mówił że jestem dziecinna itp. i wtedy było mi mega smutno i czułam się bezwartościowa... Bo nie umiał mi tego powiedzieć w twarz i wtedy stwierdziłam że to zrobię bo tylko na to zasługuje...-Bjushee zleciała łza po policzku.
D-Bjushee nie płacz. Obiecujesz że już nigdy tego nie zrobisz?
B-Obiecuje.-Za sobą skrzyżowała palce.
D-A powiesz o tym Bugiemu?
B-Nigdy! Wtedy będzie miał wyrzuty sumienia i pomyśli że jestem mega słaba.
D-Nie pomyśli tak. Mogę mu powiedzieć?
B-No ok...
D-Dobra to ja do niego lecę Papa.
B-Papa.
CZYTASZ
𝙿𝚘𝚔𝚘́𝚓 𝚆𝚢𝚝𝚛𝚣𝚎𝚣́𝚠𝚒𝚎𝚗́ 𝙱𝚞𝚐𝚒 𝚡 𝙱𝚓𝚞𝚜𝚑𝚎𝚎
AventuraDwóch przyjaciół jeden zakochany drugi niestety nie. Jak myślisz polubią się?