9 / nocka

321 34 16
                                    

Gdy już wszystko zaplanowałem na jutro położyłem się spać, a George razem ze mną. Wziąłem telefon do ręki jeszcze raz  i przeglądałem social media, a George się tylko patrzył na mój ekran, ponieważ nie miał jeszcze swojego telefonu.

Posłuchaliśmy jeszcze trochę muzyki, po czym poszliśmy spać o 20, ponieważ była duża zmiana czasu i trudno było się przyzwyczaić, a w dzień się tak średnio dało spać.

Miałem trochę dziwny sen, o tym że Badboyhalo mnie zastrzela, ale wiem że by tego nie zrobił dlatego że on nigdy nie wykonuje jakichkolwiek poleceń, jedynie Sapnap.. Wątpię że ten sen by był prawdziwy, bo skąd by niby mieli wiedzieć że ja jestem w Londynie? No właśnie. A chociaż.. przecież mogą namierzyć moją lokalizację.. Dobra trudno kiedy indziej się o tym pomyśli.

                                |George pov|

  Obudziłem się jakoś w nocy, a Dream spał jak zabity. Ciekawe o czym tak śni.. Co by tu zrobić, bo teraz nie zasnę? Sam nie wiem. Bym wziął telefon Dream'a i coś poprzeglądał, ale to jest trochę nie kulturalne. No ale co ja mam robić no? Nie będzie zły.

Teraz tylko znajdź ten telefon. Tak to będzie dopiero wyzwanie. Popatrzyłem na szafkę nocną, podłogę i spojrzałem na poduszkę, tam znajdował się jego telefon. Wziąłem go i się okazało, że ma hasło do telefonu. Lecz się nie poddałem wtedy i próbowałem zdobyć dobry kod. Lecz telefon brzęczał i brzęczał, że aż obudził Dream'a.

----------
Co Ty robisz? - powiedział bardzo zaspanym głosem blondyn.

Uhh.. Nic - odpowiedziałem mu z niepokojem, wiedząc że za chwilę sie dowie.

Próbowałeś odblokować mój telefon, tak?- powiedział spokojnym głosem.

W sumie to byłem przekonany że nie będzie zły więc się nie zdziwiłem.

Tak.. - odpowiedziałem Dream'owi.

Mhmm.. - odpowiedział mi wtulając się we mnie.

Odwzajemniłem przytulenie się (nie wiem czy dobrze to napisałam XD) i próbowałem zasnąć.

                                |Dream pov|

Ale bym coś teraz odwalił.. Lecz co? Może znowu.. to.. tak   (😎). Zrobię to. Odwróciłem głowę w stronę Georga i powoli zacząłem się zbliżać, bo nie chciałem też czegoś stłuc z parapetu, ponieważ byłem zaspany jak nigdy. George się obudził jak juz byłem akurat przy jego ustach..

Co ty ro..- w tamtej chwili przerwałem jego mowę moim pocałunkiem. Przyznam, był trochę zdziwiony, ale zarazem nie. Mega zmieszane uczucia w tamtym momencie. George dopiero się zorientował co się stało po kilku sekundach i mnie wtedy lekko odepchnął.

Ten trwał trochę długo, haha - powiedziałem z małym przerażeniem orientując się właśnie co ja powiedziałem.

Może i tak - odpowiedział mi cały czerwony.

Schował głowę pod poduszkę,  j się zacząłem z niego śmiać bo to dziwnie wyglądało. On wtedy wyszedł z poduszki jeszcze bardziej czerwony niż wtedy. To był piękny widok dla mnie HAHA

----
To już koniec tego rozdziału.
Kończę go idealnie o północy XDD

A w ogóle to jak tam dzisiaj/tydzień temu szkółka wam poszła?
- Mi nawet, nie źle tylko że dali nam najgorszą klasę gdzie śmierdziało nie powiem czym😿

A teraz mówię wam dobranoc/milego dnia wszystkim<33

488 słów :00

Kidnapped [dnf]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz