Dzień doberek, dziś dzień drugi oglądania toh <3
Odcinek drugi aka "Witches before wizards" już za mną! I no cóż, z początku to nie przepadałam za tym odcinkiem ale po ponownym obejrzeniu stwierdzam że nie był taki zły chociaż no nie był najlepszy. Takie 3/5 jak dla mnie.Alternatywny opis odcinka: nasz ulubiony człowiek idzie rozdawać eliksiry bo został do tego przymuszony. Przyłazi do jakiegoś szalonego dziadka z brodą i brokatem w kieszeniach który daje jej jakieś podejrzane (jak dla mnie) ciastka i wmawia jej że jest wYbrAŃcEm. Eda wyśmiewa pseudoczarodzieja i mówi że to oszust i od początku ma rację. Ale Luz jak to ona robi swoje i idzie na mAgIczNą WyPraWę. Ta wyprawa to tylko jakieś halucynacje bla bla bla potem się biją z tym dziadkiem i Eda go zjada. Plus na końcu scenka na kiju i oglądanie wysp z góry, swoją drogą bardzo ładna ta scenka <3
No, możecie napisać co sądzicie o tym odcinku
Zostawiam parę memów <3
Zostało 18 dni! <3
Coraz bliżej moi drodzy
CZYTASZ
shitpost | toh, kreskówki i inne
DiversosWitaj przybyszu w strefie cringu, znajdziesz tu rzeczy które nie przydadzą Ci się w życiu czyli między innymi jakieś bazgroły czy moje podjary albo coś w tym stylu. Zapraszam jeśli się nie obawiasz.