Zostanie..pan naszym opiekunem...

109 7 4
                                    

Pov.Aurelia
Zmierzałam do mojej pracy. Nasz nowy dom lepiej już wygląda. Nie przypuszczałam, że ten dzień będzie koszmarny oraz szczęśliwy. Usłyszałam jakieś krzyki. Pobiegłam w tamtą stronę. Przez tłum ludzi zauważyłam złoczyńcę który trzymał moją siostrę. Nie było żadnego bohatera. Nie mogłam ją stracić.
-Zostaw moją siostrę!!!!-krzyknęłam. Nie zwracałam na tłum gapiów. Dla mnie liczy się siostra.
-Co mi zrobisz?! Hee!!! Walniesz pięścią!!!!-krzyknął roześmiany złoczyńca. Mii krzyczała i płakała. Coś we mnie pękło. Użyłam mojego daru. Stworzyłam łańcuchy i unieruchomiłam go. Puścił Moon, ale ja nie miałam jak ją złapać. Nagle ktoś skoczył i ją złapał. Obok mnie wylądował ten sam mężczyzna, który nas obserwował podczas zakupów.

 Obok mnie wylądował ten sam mężczyzna, który nas obserwował podczas zakupów

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy unieruchomiłam złoczyńcę. Podeszłam do mężczyzny i odebrałam z jego rąk Mii.
-Arigato. Mii nic ci nie zrobił?-zapytałam Moon i spojrzałam na nią.
-N-nie.-powiedziała. Mężczyzna głośno chrząknął. Spojrzałam na niego. Wiedziałam, że będę miała kłopoty.
-Jestem Gran Torino. Chciałbym wiedzieć skąd się tu wzięłyście?-zapytał
-Nie wiem czy mogę panu zaufać. To długa historia.-powiedziałam.
-Mam czas.-dpowiedział
////////////TIME SKIP//////////////
-I tak to się wszystko potoczyło. Szukam użytkownika One for All. Rodzice by tego chcieli. Pracuję by utrzymać Mii i zadbać o jej wszystkie potrzeby.
-Wiesz, że jako osoba niepełnoletnia nie możesz zamieszkać wraz z siostrą bez opiekuna.
-Wiem, ale nie mamy nikogo.-odpowiedziałam i zaczęłam płakać.-Nie mam gdzie iść i kogo prosić o pomoc.- czułam się bezsilna.
-Ja wam pomogę. Zostanę waszym opiekunem oraz pomogę ci rozwinąć twój dar.-odpowiedział.
-Naprawdę?! O mój Boże!!! Nie wiem jak dziękować!!!!-krzyknęłam i go przytuliłam. Gran Torino był w szoku. Zrozumiałam co zrobiłam.
-Przepraszam. Poniosło mnie. Jeszcze raz dziękuję.
-Zapiszę cię do liceum U.A., ale najpierw zajmijmy się waszym domem. A później treningi.-powiedział. Pokiwałam głową na zgodę. Czeka mnie długa droga.
-Hai Gran Torino-sensei. -odpowiedziałam zdeterminowana.  Teraz moje  i Mii  życie się ułoży na lepsze...
/////////////////////////////////////
A:Kolejna część jest. Dedykuje go mojej dobrej znajomej Vlexuss
Ciao ciao~

Promienny uśmiech  |All Might  x OC            [W remoncie]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz