Rozdzial 5 - penis penisem zostanie

12 3 0
                                    

W szkolny piątek nie widziałam Dawida w szkole co mnie zdziwiło. Byłam pewna ze ta menda coś mu zrobiła i to przez nią mnie niby nienawidzi. Na przerwach widziałam jak szuka czegoś zakłopotana w plecaku, chyba telefonu. Ahaa.. ale wiecie kto zabrał telefon Penisowej? Ja *twoje imię * i mam tu wszystko czego trzeba. Zabrałam go na poprzednim pikniku. Pobiegłam do łazienki i odblokowałam telefon znając jej hasło. Było to 12 czerwca. Wieśniara ze w ogóle myśli ze ma prawo mieć urodziny Dawida jako hasło. Pierdole ją. Ale No trudno, przynajmniej było łatwe i mam co mi potrzebne. Weszłam w wiadomości

Jebana szmata mu groziła i dlatego nie chciał ze mną rozmawiać, dla mojego bezpieczeństwa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jebana szmata mu groziła i dlatego nie chciał ze mną rozmawiać, dla mojego bezpieczeństwa. Po czym weszłam zdjęcia i zobaczyłam to..

fuj tego było pełno

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

fuj tego było pełno. Faktyczny z niej penis. Co cóż penis penisem zostaje. Wyszłam z toalety a tam stała ona. Penisiara stała w pozie tak zwanej ,, zaraz ci wyjebie,, na szczęście schowałam telefon w dupie zanim wyszłam. Ona weszła do kapsuły gdzie był kibelek i popatrzyła w dziurę. Fuuu ale brudas. Po czym obróciła się i uśmiechnął się tak fałszywie jak Melania Trump jak wypierdolili jej męża z białego domu. Ale poyebana. ,, widziałaś mój telefon?,, zapytała spokojnie niby zła ale nie wiem taka zmieszana. ,, nie? A co zgubiłaś go?,, ona powiedziała tak a potem wyszła. Ale odjebana. No cóż. Po czym weszła szybko i popatrzyła na mnie. ,, już koniec szkoły, idziemy do mnie?,, ohh takk idealnie. Potem poszliśmy do jej domu. Ona dziwnie szła za mną przez całą drogę ale No. Gdy dotarliśmy ja miejsce kazała zdjąć mi moje flipfalki. Zrobiłam to ale bardzo ostrożnie. Po czym poszliśmy do salonu i usiadłyśmy na kanapie. Ona zaproponowała mi herbatkę ale ,,No thank u ,, odpowiedziałam. Ona nalegała wiec się zgodziłam. Potem był czas na szukanie. Pierwsze co zrobiłam to zapierdoliłam sprintem do suszarni i tam znalazłam drzwi do garażu. Wtedy otworzyłam drzwi i zobaczyłam...

Nic... byłam zażenowana. Szybko wróciłam na miejsce a Penisiara nadal robiła herbatkę. Ona wie ze nie jestem tu bez powodu. Potem podała mi herbatkę. Była jakaś taka... ulana. Wzięłam pożądanego łyka. Bynajmniej tak to wyglądało z jej perspektywy. Po czym wyplułam ją na dywan.
,, *twoje imię**,, powiedziała Penis Ola po czym oblała mnie gorącą wodą. ,, Co do chuja!?,, krzyknęłam bo nie spodziewałam się tego na sam początek spotkania. Ona uderzyła mnie i powaliła na ziemie a ja będąc pewna ze coś było w herbacie udałam ze straciłam przytomność. Czułam jak ciągnie mnie po schodach, nie na dół ale do góry, prawdopodobnie na strych. Wtedy położyła mnie przy ścianie i założyła mi jedną kajdanke a potem jej drugą część do słupa. Wtedy gdzież poszła a ja usłyszałam krzyk Dawida. Krzyczeli na siebie i była to ewidentne chyba przepychanka. Ale czy napewno? Otworzyłam oczy i zrozumiałam ze jestem na strychu. Był to okrągły słup, wielki tak jak penis Dawida. ,,Będzie ciężko.,, Pomyślałam. Ale kopnęłam słup i odrazu wyjechało go z podłogi. Aha... No cóż nie był tak mocny i potężny jak pp Dawida mmm.. byłam taka horny. Ale teraz trzeba go uratować... idziemy do ataku

Pobiegłam do pokoju z którego dochodzi głos. Gdy weszłam zobaczyłam Penisiare z długim dildo. Co ona miała kurwa zamiar zrobić? Zamachnęłam się i wyjebałam jej z pieści. Ta zesrała się od dołu do góry. Zrobiła okrzyk niczym goryl i upadła na ziemie. Ja uwolniłam gołego Dawida nawet bez majtek... Wtedy on założył koszulkę i spodenki po czym przytulił mnie romantycznie. Ahhhh ale horny. Nie nie nie, nie ma na to teraz czasu. Wzięłam taśmę i zataśmowałam jej buzie. Może da się sprzedać na czarnym targu hihihi. Wtedy on przywiązał ją do krzesła. Wtedy zeszłam po herbatkę która mi nadała i wjebałam jej ją do pyska. Wyszliśmy z domu a on powiedział ,, nie możemy jej tak zostawić,, pokiwałam głową na znak ze się zgadzam. Za wróciłam i zabrałam ja ja łańcuchu do mojego domu. Wtedy przywiązaliśmy ją do mojego znacznie większego słupa w piwnicy bardziej przypominającego jego wiecie niż tamten hehe... i był o wiele silniejszy. Rozebraliśmy ją do bielizny i poszliśmy do mojego pokoju zamykając ją w piwnicy na kluczyk. Wtedy poszliśmy do pokoju i tam zabawa się zaczęła...

Chłopak z drużyny sexiakówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz