Rozdział 5

386 19 52
                                    


*Maciek pov*

Obudziłem się rano wtulony w młodego, ze strasznym bulem głowy, nie dziwie się, schlałem się jak menel. Mimo wszystko moim największym fleksem jest to, że nawet jeżeli jestem schlany do ostatniej zdrowej komórki, pamiętam co mówie, i wiem co gadam. To co działo się wczoraj, było tylko małym sprawdzeniem jak na to zareaguje, spodziewałem się o wiele gorszej reakcji, tak naprawdę nawet nie zaprzeczył że jest gejem. Jedna odpowiedź zapadła mi w pamięc :


~Usiąde ci na te kolana, gdy jutro będziesz trzeźwy i dalej będziesz tego tak bardzo chciał~


Miałem ochotę sprawdzić czy serio by to zrobił, ale przypomniałem sobie że jest godzina 4:30, więc nie będę tak siedział i myślał o tym jak go skutecznie zrobić

























( Znaczy co )
























Więc teraz postanowiłem tylko położyć się spać, a później przemyśleć dalszą akcje.


*Patryk pov*


Od razu po przebudzeniu poczułem ten ciepły dotyk na mojej klatce piersiowej, oczywiście był to brunet wtulony we mnie, później zerknąłem na tarczę zegara, godzina 8:45, nie kładłem się już, bo po co i tak pewnie Maciek zaraz się obudzi, więc tylko chwyciłem za telefon z szafki i spojrzałem w niego, a tak 40 zdjęć od ,,siostry''

Wysyłała mi zdjęcia z instagrama chłopaka mojej kochanej ex...Nawet nie zaóważyłem kiedy łzy zaczęły mi spływać po policzkach, oraz kiedy Maciuś alkocholik się obudził i zapytał czułym głosem :


- Ej Patrysiu co się stało ?


- Nie nic... - odpowiedziałem wycierając łzy spływające mi po polikach


- Gadaj co ci się stało - brunet przybiżył się do mnie i położył słodko głowe na mojej klatce piersiowej


- Zobacz... - podałem Maćkowi telefon ze zdjęciami tego typa i Wiki


- Kto to ? - zapomniałem że nic mu nie mówiłem...


- Ta laska to Wiktoria, moja ex która zdradziła mnie z tym typem po jakiś mocnych 2 latach związku... kochałem ją kurwa bardzo a ona jak gdyby nic zostawiła mnie, boli mnie to jakie wielkie uczucie ona zakończyła, a te zdjęcia podesłała mi ta szma... znaczy moja siostra... - opowiedziałem mu w skrócię a ten wstał do pozycji siedzącej, co ja za chwilę również uczyniłem.


- Boli mnie to... - dodałem a brunet na to mocno mnie przytulił


- Słuchaj mnie, nie marnuj życia na takie typu osoby, a tym bardziej nie zóżywaj miejsca w swoim sercu, mimo tego że ją kochasz, to ona nie zasługuje na ciebie skoro cię zdradza, na swojej drodzę znajdziesz na pewno wiele innych pięknych dziewczyn czy chłopaków, to już twoja decyzja, ale pamiętaj : 

kiedyś zjawi się ktoś taki, kto przyuli cię tak mocno, że wszystkie twoje rozsypane kawałki skleją się w całość...  - przytuliłem się o wiele mocniej do Maćka a ten zacisnął pięści na mojej bluzie

- Patryk... pamiętasz co mówiłeś wczoraj ? - po chwili powiedział brunet


- Ehem, zależy co ? ale zaraz, ty pamiętasz ? - zdziwiłem się lekko


- To z tym że usiądziesz mi na kolana jak będę chcial tego na trzeźwo....hahahah.... a jeżeli chodzi o to czy pamiętam, nawet jak jestem schlany jak ostatni patus pamiętam co mówiłem .... - zamurowało myślą o tym że zaraz będę siedział na kolanach u chłopa


- No to pamiętam.... i co w związku z tym ? - zapytałem przełykając mocno ślinę na co brunet odsunął wyprostował nogi oraz oparł się o ściane.


Spojrzał na mnie, później na kolana i znowu na mnie... ja spojrzałem  na niego a ten powiedział :


- No to chodź, zapraszam


-Hem.... no ok - lekko się do niego przybliżyłem, znowu spojrzałem w oczy, ale po chwil namysłu jednak usiadłem na te kolana na co Maciek uśmechnął się tylko jak pedofil.


Wpatrywałem się w jego piękne oczy, coraz głębiej i głębiej... Nawet przez chwilę zapomniałem w jakiej sytuacji się znajduje... Miał tak piękne oczy... i ten lekki słodki uśmiech... Oczywiście całą chwilę musiała zepsuć moja kochana siostra która zadzwoniła do mnie... i to co powiedziała doprowadziło mnie do....




-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ja przepraszam za zakończenie XDDDD 

NIE SPRAWDZAŁAM BO MI SIĘ NIE CHCE 

DOŚĆ KRÓTKI, ALE NIE MAM CZASU PISAĆ TERAZ NO :(( 

DO NASTĘPNEGO KOCHANI    <3

~Książka wstrzymana~Where stories live. Discover now