Czarna strona ludzkości - The black side of humanity

44 11 2
                                    

Przyroda nas wszystkich otacza
Jednak powoli nasze społeczeństwo się stacza
Wszędzie porozrzucane papierki, puszki i butelki
Ziemia płacze, a z jej oczu lecą łez kropelki
Robiąc przy tym wodospad wielki
Dlaczego tacy ludzie nadal istnieją?
Ich serca doszczętnie czernieją.
Łąka pełna kwiatów, niebo pełne chmur
To już przeszłość, która stawia za sobą gruby mur
Odcina się od szarej rzeczywistości, która ją dobija
Bo prędzej czy później, to co ją zabije, nas też pozabija
Wszystko to co było, nie wróci
A naszej oczyszczonej planety do życia  nikt nie przywróci
                                            ~0ptymist

𝕯𝖊𝖘𝖟𝖈𝖟𝖔𝖜𝖊 𝖘ł𝖔𝖜𝖆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz