Julia Styles

11 3 3
                                    

Drugą bohaterką jest Julia Styles - świetny, sławny i uznany prawnik pracujący w Miami. Oczywiście w najbardziej znanej i prestiżowej kancelarii w całym Stanie. Od zawsze chciała w jakiś sposób pomagać ludziom, stąd też wziął się pomysł na zawód prawnika. Prócz tego uwielbia muzykę, gra na gitarze, śpiewa. Specjalizuje się w tych bardziej drastycznych procesach. Ktokolwiek był jej klientem zawsze mógł liczyć na wymierzenie sprawiedliwości. Julia spotkała się i z tymi łatwiejszymi, jak i trudniejszymi procesami. W tej historii skupimy się na tych drugich. A konkretnie na jednym o, którym na pewno nigdy nie zapomni.

Kilka lat wcześniej. Zapowiadał się normalny dzień w kancelarii. Julia miała dzisiaj dokończyć papierkowe sprawy oraz spotkać się z klientami. Spotkała się między innymi z Marią James. Przyszła aby Julia pomogła jej wsadzić porywacza i mordercę jej córki Natashy, który mimo wszystkich dowodów wskazujących na niego oraz pokazujących, że było w to zamieszane więcej osób nie chce ani się przyznać ani wsypać współwinnych. Generalnie nie chce nic gadać. Dlatego też ma dojść do procesu. Maria zaczęła opowiadać historię jak doszło do tej tragedii...

- Natasha chodziła do średniej szkoły, kończyła by ją jeszcze w tym roku. Miała dużo znajomych i chłopaka, którego nie znałam. Raczej nie przyprowadzała swoich przyjaciół do domu. Chodziła na wiele kół zainteresowań, więc nie raz późno wracała do domu. Taką historię przynajmniej słyszałam przez kilka miesięcy. Niestety prawda przy śledztwie okazała się kompletnie inna. W którymś momencie poznała nie jakiego Alexa Sparrow'a. Był to jej chłopak. Podobno poznali się na kółku chemicznym. Jednak jak się potem okazało nigdy nie było w tej szkole ucznia o takim nazwisku. Nie wiadomo do teraz jak się poznali. Miał na nią bardzo zły wpływ, po szkole, a także potem nie raz w jej trakcie, szli spotkać się z jakąś sektą czy innym dziwnym stowarzyszeniem do, którego należał Alex. Jak wydaje się śledczym Natasha musiała dołączyć do tego stowarzyszenia przechodząc jakąś inicjacje co by mogło tłumaczyć ranę wzdłuż dłoni. Pytałam się jej co się stało, co-o zrobiła? Ale nie chciała nic powiedzieć. Mogłam drążyć, pytać ale stwierdziłam, że to jakieś młodzieńczy akt buntu i zostawiłam temat. Tydzień po tym wydarzeniu, jak zawsze miała wracać ze szkoły. Lecz zbliżała się już późna godzina, a jej ciągle nie było. Telefonu również nie odbierała. Już nad ranem zgłosiłam jej zaginięcie. Na następny dzień znaleziono ciało młodej, rudowłosej dziewczyny z raną w samym środku serca, jakby od jakiegoś sztyletu. Znaleziono go na plaży nie daleko pomostu... Nie trudno chyba się domyślić, że była to moja mała dziewczynka. - Mówiąc ostatnie zdanie zaczęła spływać po jej policzku łza, którą od razu wytarła. - Podobno, znaczy śledczy tak mówią, że Alex po przesłuchaniu powiedział tylko, że chciała odejść z tej całej szopki, a nikt tego zrobić nie może...

- Bardzo, ale to bardzo mi przykro, że musi pani przez to przechodzić. Spróbuje pomóc jak tylko potrafię i razem wymierzymy sprawiedliwość dla Pani i dla Pani Córki. Aby nikomu więcej się to nie przytrafiło.

Po tych słowach jedynie Maria podziękowała bardzo za pomoc i wyszła. Nigdy takie sprawy nie były łatwe dla Julii, jakby sprawy okrutnych morderstw były w ogóle w jakimś stopniu łatwe. Ale jednak ktoś zajmować się nimi musiał. Nadszedł dzień procesu. Styles jest przygotowana na każdą możliwość. Żadne pytanie, żadne nowe poszlaki w sprawie nie miały prawa jej jakkolwiek zaskoczyć. Chwilkę czekała przed salą sądową na rozpoczęcie procesu. Przyszedł ten czas. Wszyscy weszli, zajęli swoje miejsca. Przez dosłownie ułamek sekundy Julia złapała kontakt wzrokowy z samym oskarżonym - Alex'em Sparow'em. Przez ułamek sekundy bo zaraz wszedł Sąd Najwyższy oraz Ława Przysięgłych, więc trzeba było już się skupić. Sam proces się właśnie zaczął. Po początkowej gadce Sądu najwyższego, głos dostała Julia jako strona oskarżająca. Przedstawiła tam wszystkie dowody, które wskazują na jego winę oraz zbrodnię w efekcie. W tym wszystkim musiała jak najbardziej przekonać do swojej racji Sąd oraz Ławę Przysięgłych. Po skończeniu mowy wezwała do zeznań samego oskarżonego.

Marvelous fourOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz