Usiadłaś w ławce z Kim Hong i w miarę szybko złapałaś z nią dobry kontakt. Dziś ze względu na to, że macie nową osobę w klasie zamiast angielskiego pani zrobiła luźną lekcję na pogaduchy-coś jak godzina wychowawcza. Zraz po dzwonku wyszłyście i podeszłaś do szafki żeby zabrać książki.(nie będę pisać po koreańsku bo to bez sensu <od autorki>) Ej a ty gdzie masz swoją szafkę?-zapytałaś dotychczas znajomą. Ja mam tu wskazała na szafkę z numerkiem 80. To świetnie bo moja szafka to 78. To ekstra, obie mamy szafki na górze i na dodatek obok siebie. W sumie wszystko już zrobione więc będziesz dzwonić po tatę. Gdy wychodziłaś ze szkoły i miałyście się rozejść dziewczyna zapytała. A może dasz mi swój numer to będziemy mogły pisać i dzwonić do siebie?-zapytała wiedząc, co zrobisz a mianowicie zgodziłaś się. Zadowolona puściłaś jej sygnał, aby upewnić się ,że jest to poprawnie wpisany numer. Tak działa.. to w takim razie do zobaczenia w szkole!! Papa do jutra!!!!!-krzyknęła z podekscytowaniem Koreanka. Zadzwoniłaś po tatę a ten zjawił się po 20 minutach. Wsiadłaś do samochodu i jak nigdy przez całą drogę nawijałaś o nowej koleżance. Szczerze, ojciec miał tego dosyć. Sprawa z nową koleżanką zmieniła twój dzień, nie byłaś naburmuszona tak jak rano. Po powrocie opowiedziałaś wszystko mamie a ta się ucieszyła, że wreszcie masz z kimś dobry kontakt i również, że nie musiałaś się narzucać na utrzymywanie kontaktu. Co prawda to dopiero jeden dzień kontaktu z Kim Hong, ale ty już żyłaś pod przekonaniem, że będziecie wiernymi przyjaciółkami do końca życia. Po szkole a w zasadzie po zjedzonym objedzie siadłaś przed biurkiem i odrobiłaś lekcje, było tego mało, ponieważ prawie koniec roku, więc bez sensu byłoby zadawanie dużej ilości prac domowych czy esejów. Opracowałaś ważne tematy na jutro oraz uzupełniłaś zadania domowe. Mama ciebie zawołała można powiedzieć, że w idealnym momencie, czyli jak skończyłaś odrabiać lekcje.
-Y/N chodź jedziemy do sklepu-krzyknęła rodzicielka a ty po chwili znalazłaś się przy wyjściu z domu.
Będąc już w sklepie kupiłyście najpotrzebniejsze rzeczy a kiedy zakupy powoli się kasowały zawibrował tobie telefon. Wyjęłaś go z kieszeni i sprawdziłaś. Odpisał Min Yoongi.
-Mamo mogę iść już do samochodu?-zapytałaś.
-Tak możesz.. za chwilę będę tam z zakupami.-powiedziała a następnie wróciła do poprzedniej czynności, czyli wykładania produktów na taśmę.
O mój boże ciekawe co on napisał. Otworzyłaś mesenger a tam ujrzałaś:
Do wstydzioszek <3:
Ty mi już tak nie dziękuj tylko na luzie haha..Hejka co tam u ciebie, co porabiasz? <3 U mnie jak i u chłopaków dobrze, właśnie wracamy z próby. :3
Od wstydzioszek <3:
A hejka hejka, u mnie wszystko w jak najlepszym porządku.. jest co opowiadać ale wolę ciebie nie zanudzać ;) Właśnie wracam z zakupów. Idź spać i się wyśpij, bo po próbie na pewno wszyscy jesteście zmęczeni <3 tak więc śpij dobrze papa<3
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\
Hejka wszystkim mam nadzieję, że czytało się przyjemnie.
(477) słów
PAPATKI <3