2.

182 9 18
                                    

Pov. Napierak

Lot minął spokojnie więc nie ma co opowiadać, wysiedliśmy z samolotu i wychowawca policzył nas czy wszyscy są. Gdy już wszyscy byli i wzięli swoje rzeczy poszliśmy w stronę obiektu gdzie mieliśmy się znajdować, była tam jeszcze jedną grupa ludzi. W podobnym wieku co my byli więc z dogadaniem sie nie będzie pewnie problemu.

Time skip

Podzielono nam pokoje i wytłumaczono zasady więc mogliśmy już robić praktycznie co chcemy. Z chłopakami zajęliśmy jeden pokój. Rozpakowaliśmy się i zadecydowaliśmy wspólnie że idziemy na plażę ponieważ była niedaleko. Zebraliśmy się I wyszliśmy.

Pov Tobiasz

Wyszliśmy z pokoju i kierowaliśmy się na plażę, w korytażu minęliśmy przystojnego bruneta. Miałem ochotę go poznać w tamtej chwili. Wyszliśmy z budynku i po 10 minutach byliśmy już na plaży.

Pov Napierak

(Szeptanie będzie oznaczone w taki sposób: *Napierak*)

*Napierak*: dawaj zrzućmy chłopaków z tego pomostu
*Busz*: Okej

Niedługo później, wsumie nie minęła nawet minuta a my znaleźliśmy się za Tobiaszem i Mikolsem

Napierak: teraz!!!
Tobiasz: Wojtek!!!(Napierak ma na imię Wojtek jakby co) Kuba!!!! (Busz ma na imię Kuba XD)
Busz: no co, nie umiesz się bawić??

Mikols, Busz i ja wybuchnęliśmy śmiechem a po chwili Tobiasz też zaczął się śmiać.

Pov Tobiasz

Gdy wyszedłem już z wody i wszedłem na pomost podszedł do nas chłopak którego wcześniej mijaliśmy w korytarzu.

Chłopak: Hej, chcielibyście może wpaść na małą imprezkę?? Wiecie, poznać się trochę. - uśmiechnął się, bardzo szeroko i bardzo ładnie - będziecie???
Tobiasz: Tak, chętnie - także się uśmiechnąłem.

Wszyscy byli chętni więc mieliśmy zamiar tam iść. Miło z ich strony że chcą się trochę poznać i zintegrować. Bardzo miły wydaje się ten chłopak. Nie mogę się doczekać aż będę mógł go poznać bliżej, nie wiem dlaczego mam chęć poznania i zaprzyjaźnienia się z nim. Nigdy tak nie miałem, może on tak działa na ludzi. Nie wiem...

Pov Napierak

Dlaczego Tobiasz patrzy się tak na tego chłopaka?? Nie wiem ale dziwne to bo na nikogo nie patrzy takimi oczami. Nie ważne, ważne jest to że jestem głodny.

Napierak: Chłopaki
Busz: o co chodzi Wojtuś??
Tobiasz: Uuu, Kuba. Ale że na Napieraka Wojtuś mówisz
Busz: Tobiasz, daj spokój
Tobiasz: no dobra, hehe
Busz: to o co chodzi Wojtek?
Napierak: Głodny jestem
Busz: To co, na miasto idziemy??
Mikols: można, można
Napierak: jestem za
Tobiasz: no okej
Busz: Pizza?
Napierak: Okej
Tobiasz: może być
Mikols: jak najbardziej

Zadecydowaliśmy wspólnie że idziemy na pizze więc pozbieraliśmy się z plaży i wyruszyliśmy w stronę miasteczka. Mimo że jesteśmy tu pierwszy raz to Busz już posprawdzał co jest gdzie. On jest niemożliwy hehe.

Pov Busz

Dlaczego oni tak się zachowują, Wojtuś to tylko mój przyjaciel. Wsumie może trochę coś do niego czuję ale nie pokazuję tego bo się boję jego reakcji, chłopaków reakcji boję się tak samo...

Time skip

Byliśmy już w pizzernii myśleliśmy jaką pizze zamawiamy 

Napierak: to co? Może margharitte?
Tobiasz: można, można
Mikols: no okej, Busz?
Busz: tak, tak
Tobiasz: co ty taki zamyślony Besz??
Busz: Co? Nie, nic się nie dzieje
Mikols: Mhm
Busz: no weź

Starałem się nie pokazywać że myślę intensywnie nad czymś ale ciągle wysłałem nad tym czy nie powiedzieć Napieraczkowi o moich uczuciach kiedy tylko będzie okazja. Zbyt bałem się jego reakcji, a gdy już była okazja to nie zaczynałem tematu bo się bałem. Dlaczego ja się muszę tak bać okazywać uczucia? Nie wiem dlaczego ale ostatnio mam większą ochotę powiedzieć mu to. E tam. Wracam myślami do chłopaków bo pomyślą że coś jest nie tak.

Pov Napierak

Ciekawe o czym Busz tak intensywnie myśli. Mówił że wszystko okej ale nie sądzę żeby tak było. Już przynieśli nam pizze więc przestałem myśleć o nim. Z tego co zauważyłem to Busz też przestał tak intensywnie myśleć kiedy podano nam pizze więc może myślał nad czymś co nie jest ważne. Nie wnikam może lepiej. Zacząłem jeść pizze tak jak inni.

Time skip

Skończyliśmy jeść więc zapłaciliśmy i wyszliśmy. Było już około 17 więc powoli zaczęliśmy wracać do obiektu plażą ponieważ miała być ta "impreza" integracyjna (?) . Ten chłopak mówił coś że najlepiej będzie się spotkać już o 19 bo wtedy wszyscy będą już, wiec my postanowiliśmy też jakoś tak być.

------------------------------------------------------------------

Przepraszam że krótko trochę ale w następnym rozdziale może się trochę stać i nie chce żeby był połączony z tym rozdziałem.
Przepraszam też że nie było rozdziału wcześniej ale musiałam ogarnąć kilka spraw...

Mam nadzieję że się podobało i kolejny rozdział wleci za kilka godzin albo jutro.

Miłego dnia/nocy ❤

![ZAWIESZONE]! What's If We... || RapyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz