Soy Luna Akademy

2.

Pov Luna

W końcu przyszły moje wyniki! Ciekawe czy się dostałam

S.P Luna Valente
Gratulujemy, dzięki dobrym wynikom w nauce zakwalifikowała się Pani na egzamin wstępny naszej szkoły. Na odwrocie listu więcej informacji.
                                           Pozdrawiamy

Myślałam, że wybuchnę że szczęścia. Jestem bardzo blisko, aby dostać się do wymarzonej szkoły! Muszę tylko przygotować się do egzaminu! Tylko kiedy on będzie? A no tak z drugiej strony listu miało być więcej informacji. Odwróciłam kartkę

Egzamin odbędzie się 1 września o godzinie 8:00 w głównej sali szkoły.
Spóźnienie jest nie dopuszczalne i oznacza automatyczne wydalenie ze szkoły.
W przypadku jeśli aplikuje Pani do akademiku zapraszamy 15 sierpnia na dzień otwarty gdzie zostaną wydane klucze do pokoi.

Rozumiem czyli 15 sierpnia muszę tam pójść po klucz. Muszę pamiętać żeby się nie spóźnić

Pov Ambar

- Halo! Emilia!

- Dlaczego zawsze tak krzyczysz? Przecież słyszę

- Dostałaś list?

- Tak

- Super to chodź do mnie. Musisz się nauczyć

- ok

15 minut później

- Hej Ambar!

- Powiedziałaś żebym ja nie krzyczała, a teraz sama się drzesz

- Sorry

- o super przynajmniej Angielski trochę ogarniasz może nie będzie źle. Dobra to najpierw polski, zaczniemy od czegoś prostego, wiesz co to są części mowy?

- Eeeee....

- CZĘŚCI MOWY np. rzeczownik, czasownik. Musisz to znać.

2 godziny później

- Dobra nadrobiłyśmy już cały materiał z klas 1-3 więc polski na razie zostawimy, teraz matematyka. Zaczniemy od jakiegoś prostego działania 6×3

- Nie wiem

- No 6 RAZY 3

- NIE WIEM!

- SZEŚĆ TRÓJEK!

- Nie wiem.

- Ehhh... 6+6?

- 12

- TERAZ DODAJ 6!

- Nie umiem!

Pov Delfi

- Jazmin!

- Coś się stało? Chcesz nagrać filmik?

- Nie Jazmin. Myślę, że skoro dostałyśmy się na egzamin wstępny to powinnyśmy się jakoś do niego przygotować, a szczerze mówiąc to szczególnie ty

- Oj Delfi.... Przecież obie wiemy, że to nie ma sensu - powiedziała i poszła do kosmetyczki, a ja przewróciłam oczami

Pov Luna

Monica kazała mi zawołać Ambar na kolację, ale kiedy byłam blisko jej pokoju usłyszałam jakieś krzyki, ale i tak weszłam do środka

- Ambar mama kaza... O Emilia, dawno cię nie widziałam - powiedziałam z udawanym uśmiechem - jesteście strasznie głośno, co robicie?

- Przygotowujemy się do egzaminów wstępnych na studia - powiedziała Ambar

- O świetnie więc idziecie na studia. Jaką szkołę wybrałyście?

- Harvard

- Co?!