[+18] Ow Dream, / DreamNotFound FF

•4• ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pov: George ( ˘ ³˘)♥

Zbliżał się wieczór i poszedłem się kąpać, a Dream wszedł mi do łazienki, nawet nie zwróciłem uwagi jak znalazł się obok mnie i wszedł pod prysznic. Gdy zorientowałem się że jesteśmy bez ubrań zrobiło mi się strasznie głupio, ale Dreamowi chyba nie, na początku było dziwnie, ale potem zrobiło mi się strasznie ciepło.
Czułem ciepły dotyk rąk blondyna za mną, obejmował mnie z tyłu trzymał jedną rękę na moim ramieniu a drugą na moim torsie.
Gdy zorientowałem się że sytuacja faktycznie jest nieodpowiednia, a ja jestem jeszcze nie przygotowany na cokolwiek z chłopakiem.
Poczułem jak dream zaczął składać mi gorące pocałunki na obojczyku wędrując w górę po szyi. Wtedy nie wytrzymałem napięcia i uciekłem z tego miejsca zabierając ręcznik a zostawiając go z problemem (kto wie ten wie). ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przebrałem się, położyłem na łóżku i usnąłem.

Pov: Dream ( ˘ ³˘)♥

Nie wiem, czemu George uciekł ale widać, że mu się to podobało. Trudno, było, minęło :( Więc przebrałem się, i położyłem, ale nie mogłem usnąć.
Cały czas mnie męczyły pytania typu:
A może on się tego boi albo mnie?
A co jeśli brunet ma jakąś traumę związaną z tym i dlatego nie chce?
Albo co najgorsze, ma już kogoś?
I z tymi pytaniami musiałem się męczyć cały wieczór, aż w końcu zasnąłem, bo przytuliłem się do niego.

Pov: George ( ˘ ³˘)♥

Rano obudził mnie śpiew ptaków. Czułem, że spaliśmy do siebie przytuleni, ale nie chciałem tego psuć. Wysunąłem się lekko, z jego rąk i poszedłem się wykąpać, bo nie zrobiłem tego wczoraj i nie mam ochoty tego teraz powtarzać, ale mi się podobało (~￣³￣)~. Więc szybkim krokiem poszedłem pod zimny prysznic. Umyłem włosy i lekko je osuszyłem i zostawiłem roztrzepane, bo Dreamowi wtedy się to podoba.
Gdy wyszedłem, jeszcze spał i przekręcał się na drugą stronę a ja szybko wyszedłem i wbiłem do kuchni z myślą, aby zjeść coś dobrego.

Chciałem dzisiaj zabrać Dreama na spacer, bo zwykle on ze mną wychodzi.

Pov: Dream ( ˘ ³˘)♥

D: Hi Georgie - Powiedziałem wstydliwie.
G: Hey. Chce cię zabrać na spacer :³
Myślałem, że jest zły lub obrażony, ale chyba nie był. Zgodziłem się na ten pomysł, więc poszliśmy. George zabrał mnie na przepiękną łąkę i postanowiłem mu coś powiedzieć...

Hej XD Krótki rozdział trochę, ale mam nadzieję że wybaczycie ³:

o7