Shinobu x Giyuu (Demon Slayer) [Powrót Książki!!]

Misja cz.2

꧁⚠️Uwaga Uwaga mogą być spoilery z mangi!!⚠️꧂

I dlatego jesteś nielubiany Tomioka-san
Powiedziała w chamski i dokuczliwy sposób do Giyuu

Nie jestem nielubiany
Odpowiedział

Serio tak myślisz? Hah!!
Ahh Tomioka-san czasem naprawde jesteś śmieszy hmhm
Zaśmiała się po cichu Kocho

Giyuu był trochę zażenowany całą sytułacją

Shinobu zatrzymała się...

Cisza trwała przez dobre kilka minut aż Shinobu przerwała je słowami

Przepraszam....

Tomioka nie więdząc co się w tym momencie stało zapytał Shinobu

Wszystko w porządku?

Nie nic nie jest w porządku!!!.....

Co się stało?
Zapytał zakłopotany.

Bo wiesz....Ja już nie daję rady z tym wszystkim...od kiedy moi  Rodzice i Kanae nie żyją nie daje sobie już rady...Niby jest Kanao....Aoi i dziewczynki ale...... Nie...

Giyuu dalej słuchał jak Shinobu się wyrzala

Moja siostra zawsze chciała żebym się więcej uśmiechała i żebym nie była...chamska...Ale ja już nie potrawie...
Kiedy ktoś jest smutny...jestem zła...
kiedy ktoś płacze...jestem zła....
kiedy ktoś jest zły..jestem zła...
Zawsze taka byłam..
Irytuje mnie wszystko już

Rozumiem..
Powiedział Giyuu

Giyuu podrzedł do Shinobu i ją przytulił

Dasz rade
Powiedział Giyuu

Teraz wykonajmy polecenie od mistrza

Giyuu pobiegł w swoją stronę

A shinobu w swoją

Punkt widzenia Shinobu

Myśli
Co to było? Nie spodziewałam się po Tomioce tego ale szczerze było to trochę przyjemne...podobało mi się to!...Co się ze mną dzieje? Dobrze muszę się zająć poleceniem.

Oooo.... Kolejny demon..Zagadam do niego😈

Dobry wieczór...Księżyc tej nocy jest wyjątkowo piękny prawda???

꧁Hejjjj...To jest kolejna część tego czegoś....Znowu krótkie jak zwykle weny nie mam więc trochę lipa alee będzie git. Kolejna część będzie dłuższa obiecuje.꧂