rozdział 4

227 0 0
                                    

Od ostatnich wydarzeń minęło kilka dni. Draco codziennie odwiedzał uwięzioną w Malfoy Manor dziewczynę, ani razu nie wspominając o tym, co między nimi zaszło. Gryfonka siedziała na łóżku, wyraźnie zmartwiona. Nagle do pomieszczenia wszedł blondyn.

- Cześć, Granger. Co ty taka smutna?

- Nie będę się tobie spowiadać Malfoy.

- Jak chcesz, masz tu śniadanie. - wyciągnął w jej kierunku tackę z miską owsianki.

- Nie chce.

- Co?

- No nie będę jadła.

- Czemu?

- Nie jestem głodna.

- Słuchaj, mam cię utrzymać przy życiu, a nawet uszczęśliwiać, więc łaskawie nie głódź się i zjedz to.

- Nie!

- Co ci znowu nie pasuje?

- Nic.

- To jedz.

- Nie!

- Powiesz mi dlaczego, albo zacznę ci wciskać tą papke na siłę.

- Po prostu nie mam ochoty.

- A tak serio? Przecież to widać, o co ci chodzi?

- No dobra... powiem. - wzięła głęboki wdech. - Okres mi się spóźnia. Zadowolony?

- I to jest ten powód?

- Tak.

- Nie bądź śmieszna, wiele lasek tak ma.

- Ale... - powstrzymała się, nie była przekonana co do tego, żeby powiedzieć mu swoje najgorsze przeczucie. - Masz racje, nie potrzebnie histeryzuję. - Wyjęła z jego dłoni miskę i zmusiła się do spożycia posiłku.

Ślizgon pogrzebał chwilę w kieszeniach ewidentnie czegoś szukając.
- Masz. - rzucił jej czekoladowego batonika.

- Dzięki Malfoy, ale nie mam dzisiaj apetytu. - z niewiadomych powodów czuła odrzucenie do jedzenia w każdej formie.

- To schowaj sobie na później, powiedzmy, że to taki mały upominek na poprawę humoru.

Odstawiła puste naczynie na szafkę nocną, po czym zniknęła w łazience. Pare sekund później wychyliła głowę przez drzwi.
- To już jest ten moment, że masz sobie pójść. - zatrzasnęła się w toalecie.

Smok szedł korytarzem wyraźnie zamyślony, gdy nagle wpadł na kogoś.

- Patrz jak łazisz!

- O Parkinson! Idziesz ze mną!

- Co...

- To!

- Po co? Czemu? Nie! - krzyczała wyrywając się a ślizgon ciągną ją za rękę.

- Nie szarp się tak!

closed | dramione 18+ [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz