• Geor-..•

99 7 2
                                    

- Umm.. - zająkał się Dream - Zgubiłem ten długopis..
- CO TAKIEGO? - krzyknął Sapnap
  Przyjaciel Dreama złapał się za głowę i zaczął chodzić w kółko.
- Nie, nie, nie, NIE - odpowiedział po czym wziął plecak na ramię - I tu drogi Clay'u nasza przygoda się kończy. Nie mam zamiaru ci pomagać. Zgubiłeś coś, przez co już nigdy nie wrócimy do domu
- Coś wymyślę spo- powiedział Dream ale nie skończył
- SPOKOJNIE? W TAKIM RAZIE SAM DASZ SOBIE RADE - krzyknął ponownie Sapnap i odszedł.

  Dream smutny siedział już drugą godzinę w polu. Postanowił przejść się po pobliskim mieście. Kiedy próbował wejść do sklepu jakiś chłopak w czarnej bluzie i maseczce wywrócił się na niego.
- Oh bardzo pana przepraszam - przeprosił nieznajomy po czym pomógł Clayowi wstać - mam na imię Ge-
Oboje spojrzeli sobie w oczy. Dawno nie widzieli pięknych oczu swojej bratniej duszy. Uśmiechnęli się po czym przytulili do siebie.
- Oh Clay - powiedział zmęczonym głosem George - Przepraszam za to, że uciekłem..
- Nic się nie stało, to ja przepraszam.. byłem trochę dla ciebie za ostry.. - odpowiedział
George pocałował chłopaka po czym rozejrzał się dookoła.
- W takim razie.. wiesz może jak wrócić do domu?.. - spytał Gogy
- Wiesz.. haha - zaczął Dream - Miałem cię spytać o to samo..
Nagle Sapnap wyłonił zza znaku drogowego.
- Ja tym bardziej nie wiem - parsknął

•~ PORWANIE - DNF ™Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz