Cześć, dzisiaj chciałbym poruszyć temat poznawania ludzi i zawierania nowych przyjaźni. Rozdział ten szczerze mówiąc powstał spontanicznie, ale ciesze się, że w końcu coś piszę. A więc tak od zawsze od kąd sięgam pamięcią miałam jakiegoś przyjaciela lub bliższego znajomego. Zwykle te znajomości pojawiały się od tak z nikąd, po prostu ktoś do mnie i się przywitał, lub na przerwie rozmawiając z mija znajoma wpadłyśmy na jedną osobę i się zaprzyjaźniłyśmy, wiec zwykle jakoś miałam znajomych, od pewnego czasu, mniej więcej grudzień/styczeń urwał mi się kontakt z "przyjaciółką" stwierdziłam ok i tak jest dziwna ( lepiej nie wnikać, po prostu całkiem się przez ten czas zmieniła) nie miałam z tym problemu, tylko po pewnym czasie zauważyłam, ze bez niej, to w sumie nie jestem nikim ważnym, po prostu kolejna osobą w klasie. Zmieniło się to gdy zostałam dodana na taką jedną grupę i to pomogło mi - bardzo, lecz był jeszcze jeden problem. Przez to ciągłe siedzenie w domu moje umiejętności społeczne chyba zniknęły, po prostu zrobiły – Puff ! Nie pisałam nic na grupie, bo jak miałam coś napisać, to z jakiegoś niewyjaśnionego powodu się stresowałam. Pisałam tylko gdy ktoś bezpośrednio się do mnie. Gdy to sobie uświadomiłam, stwierdziłam, ze potrzebuje przyjaciela. Tylko to jest mały problem, bo jest jedna osoba z którą chciałbym się zaprzyjaźnić, ale ona ma juz swoją przyjaciółkę i to chyba nawet dwie. Ale mniejsza o to. Chciałabym się z nią zaprzyjaźnić, bo mamy podobne zainteresowania itp. Gdy udało nam sie kilka razy porozmawiać, to była to naprawdę świetna rozmowa i nie brakło nam tematów, i cały czas żałuje, że nie mogłyśmy porozmawiać trochę dużej. I ogólnie, to większość razy to ona rozpoczęła rozmowę i podeszła, tylko nie wiem czy to z litości, bo siedziałam sama czy ja po prostu nie umiem w ludzi. Ale musze się pochwalić, bo kilka razy to ja rozpoczęłam rozmowę mimo wątpliwości, czy aby napewno to robić. Taaak.. to zrobiło ze mną to zdalne nauczanie.
I teraz pytanie. Waszym zdaniem jak do niej napiszę, to będzie to trochę takie narzucanie się, czy nie ? Nie wiem, bo zwykle gdy z kimś pisze, to jest moim przyjacielem, ale ostatnio do niej napisałam, a w dodatku jest otwartą osobą itp. I sama proponowała, że podeśle mi tam link do czegoś tam, ale do czego to juz mało istotne.
Dobra, trochę się rozpisałam, ale napiszę, czy coś, jak nie będzie chciała ze mną pisać to nie odpisze i co
Ps.
Przepraszam za moje narzekanie czy coś, jeśli to przeczytaliście, to gratulacje.
CZYTASZ
Spalone Kartki - Czyli Introwertyczne Trudności W Życiu Codziennym
RandomJako jeden z introwertykow,chciałabym opisywać tu różne sytuacje, które sprawiają nam trudności w codziennym życiu na świecie przystosowanym dla ekstrawertyków. Mam nadzieję,że wpadniesz przeczytać, bo bardzo się staram i napisanie tej książki nie j...