Pov.Denki
Znowu to samo...znów się na mnie wyżył. Mam nadzieję że mamie nic nie zrobił bo będzie kiepsko. Jak ja mam jutro iść do szkoły, cały poobijany...dobrze z na twarzy nic nie mam bo by odrazy zauważyli.
Ojciec zawsze mnie bił w miejscach gdzie nic nie widać i to sprawiało mu sadysfakcje.
Teraz siedzę w pokoju na łóżku i przyglądam się swoim nadgarstką i ręką...dużo cięć i mnóstwo siniaków. Owinąłem nadgarstki i ręce bandażem po czym ubrałem się w piżamę i położyłem się...tej nocy miałem problem ze snem...nie zmróżyłem oka.
Pov. Shinsou
Odrabiałem pracę do mowa w moim pokoju do póki nie usłyszałem skrzypniecia drzwi, odwrócił się w stronę dźwięku i zobaczyłem moją młodszą siostrę.
- Coś się stało? - spojrzałem na nią a ona tylko do mnie podeszła i zrobiła szczenięca oczy, już wiem co to znaczy.
- Pójdziesz w sobotę ze mną tu!? - zapytała i dała mi ulotkę, ja której było napisem że jutro w galerii odbędzie się dzień cosplayer (chyba tak to się piszę? Dop. Autorka) zastanawiam się po co ona chce tam iść.
- Po co? Przecież to tylko dzieciaki, przebiegające się za postacie z anime...ale jak chcesz to z tobą pójdę...
- Jej! - zabrała ulotkę i wybiegła z mojego pokoju szczęśliwa. Nie chcę iść ale przecież jej nie odmówię...jej nie da rady odmówić.
Skończyłem lekcję więc, wziąłem piżamę i udałem się do łazienki. Po umyciu się i ubraniu zszedłem na dół do kuchni gdzie był Aizawa, o tej godzinie to go już tu nie ma a tu taka niespodzianka.
- Toshi, jutro z samego rana idź pod klasę 1-a. Reszty dowiesz się jutro.
- Ok, a co ty tu Robisz? Zazwyczaj o tej porze już leżysz w łóżku.
- Miałem ci powiedzieć to co ci powiedziałem i musiałem wyjść bo jeszcze chwila a Hizashi spał by na balkonie
- Rozumiem...znowu zaczął
- Tak, do jutra synek
- Dobranoc - ciekawe po co mam iść pod klasę ojca? Dowiem się jutro. Zrobiłem se herbatę...jakaś nowość i udałem się z powrotem do mojego pokoju.
Herbatę położyłem na biurku i usiadłem do laptopa, by pooglądać jakieś filmiki na YT. Oglądałam tak dobre cztery godziny bo gdy spojrzałem na zegarek on wskazywał godzinę 02:30, czas się kłaść. Wyłączyłem urządzenie, zgasiłem lampkę która stoi przy biurku i się położyłem. Leżałam chyba z pół godziny, potem usnąłem.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jest pierwszy rozdział!
Słowa - 385
Wiem nic się tu nie dzieje ale to dopiero początek.
Do następnego, bye-bye
CZYTASZ
Jestem obok - ShinKami
Fiksi PenggemarKaminari Denki 17-letni chłopak, który uczy się na bohatera aby uratować swoją matke przed ojcem tyranem. Mama Denkiego - Sarada Kaminari Ojciec Denkiego - Noya Kaminari Shinso Hitoshi 17- letni chłopak który również uczy się na bohatera, aby spełn...