- 𝘐𝘐𝘐 - 𝘞𝘪𝘦𝘤𝘻ó𝘳~

347 20 11
                                    

POV:Ranboo
Razem z Y/N, obserwowałem jak spadają gwiazdy i patrzyłem się w jej oczy... Były bardzo ładne

-Ranboo?- Wyrwała mnie z myślenia Y/N, która lekko się zaniepokoiła.

-Uhh, Przepraszam- Podrapałem się po karku, i lekko uśmiechnąłem

-Wiesz...Y/N...- Zacząłem.

-B-bo ty jesteś bardzo ładna~ Powiedziałem

-D-dziękuję~ Jękneła Y/N...

Jej włosy podczas wiatru przepięknie falowały...

-Ranboo?- Zapytała Y/N

-Tak Y/N?- Odpowiedziałem

-Co lubią Endermany?- Zapytała

-Bardzo lubią kwiaty, rośliny obtaczają je stałą opieką, tak jak ja Ciebie~ Oznajmiłem z uśmiechem

-N-naprawdę~ Lekko zarumieniła się dziewczyna

-Tak~ Powiedziałem i lekko się zarumieniłem

Nigdy nie darzyłem uczuciami człowieka...

Dopiero teraz widze jak to jest...

POV: Y/N
Ten Enderman jest taki czuły i miły...
Czy ja naprawdę zadłużyłam się w nim??

-Y/N, zaczyna się ściemniać~ Wstał Ranboo z ziemi i podał ręke, aby iść razem ze mną do domu.

-Obiecuje że, będe o Ciebie dbał, aż do powrotu do domu~ Obiecał z ręką na sercu.

-Nie trzeba~ Powiedziałam

-Ależ, trzeba~ Powiedział Enderman, wyrywając czerwoną róże z krzewu pod domem.

-Proszę, to dla ciebie~ Ukłonił się i dał różę, a ja czułam motylki w brzuchu.

-D-dziękuję, jesteś naprawdę czułym Endermanem...~ Odpowiedziałam

-Wejdź, do domu, zrobię ci herbaty, a potem poleżymy i pójdziemy spać.- Powiedział Enderman czułym głosem.

-D-dobrze~ Jęknęłam cicho

Weszłam do domu Ranboo, i usiadłam na krzesełku, które było w kuchni.
Enderman zaparzył herbatkę, i podał mi ją z uśmiechem.

-Proszę~ Powiedział Ranboo

-Naprawdę, nie wiem jak Panu dziękować!- Wykrzykłam

-N-nie trzeba, a teraz wypij herbatę, i do spania! Późno już jest a Księżniczka się musi wyspać!- Wykrzyknął Enderman.

Kiedy powiedział ,,Księżniczko" dość mocno się zarumieniłam.

Wypiłam herbatę, i poszłam do sypialni i położyłam się obserwując pokój.

Aż zobaczyłam Ranboo...
Enderman przyszedł bez koszulki, całe ciało miał umięśnione a do tego lśnił...

Ranboo położył się obok mnie i szybko usnął obejmując mnie...

Po chwili też usnęłam...

CDN
(Dobry wieczór! Przepraszam za to że przez kilka dni nie pisalam rozdziałów ale teraz postanawiam nadrobić :)) KC soczekWkartonie <3333333333

 ☆~ 𝐌𝐲 𝐄𝐧𝐝𝐞𝐫𝐛𝐨𝐲 ~☆ 𝐑𝐚𝐧𝐛𝐨𝐨 𝐱 𝐑𝐞𝐚𝐝𝐞𝐫 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz