POV:Y/N
Ujrzałam tam świat pełen ludzi...
Weszłam tam odrazu, brama się zamkła...-Tyyy Młoda Damo, a kto ty??- Zapytał mężczyzna w krótkich bląd włosach i w czapce typu bucket hat.
-J-Jestem Y/N...- Jękłam
-A co ty tu robisz?- Zapytał ponownie mężczyzna.
-J-ja...Przypadkowo tu trafiłam i...- Zdanie przerwał mi kolejny mężczyzna, tym razem dziwny z dwu-kolorową skórą?
-Phil, zostaw ją!- Wykrzyknął mężczyzna.
-N-no dobra...- Powiedział blondyn i sobie poszedł.
-Chodź do mnie, wszystko mi opowiesz jak się tu trafiłaś...- Powiedział
-N-Nie wiem, czy panu zaufać...- Powiedziałam, lecz przeczuwałam że on jest całkiem normalny.
-Nie bój się mnie~ Odrzekł mężczyzna i podał mi ręke.
-Jestem Ranboo i jestem Endermanem~ Powiedział całując moją ręke.
-E-e, Y/N- Odpowiedziałam rumieniąc się.
-Chodźmy do mojego domu, opowiesz mi co się stało, przemyślimy sytuację, a potem pomogę ci- Powiedział poznany mi Ranboo.
Razem z Ranboo, poszliśmy do jego domu, aby opowiedzieć jak tu trafiłam i lepiej się poznać...
-Proszę, to tutaj- Powiedział Ranboo
-Ładny masz dom...-Wyjąkałam.
-Dziękuje~ Uśmiechnął się, i pobiegł do kuchni
-Kawka czy herbatka??- Zapytał się Enderman
-Herbatkę poprosze~ Odpowiedziałam
-No, więc... Jak się tu znalazłaś?- Zapytał Ranboo
-Poszłam na spacer do lasu, i zobaczyłam olbrzymie niebieskie drzwi, poczym tam weszłam a drzwi gdy tam wyszłam automatycznie się zamkły i...- Powiedziałam ale Enderman mi przerwał
-Powiedzialaś że się zamkły tak?- Zapytał
-Ale gdy się jeszcze obróciłam, te drzwi znikły...- Powiedziałam smucąc się.
-Jak ja wróce do domu?- Zapytałam ze smutkiem
-Hm... Zaraz zadzwonie do mojego przyjaciela Karla który zajmuje się, właśnie teleportacjami i zaklęciami, może coś znajdzie, Ale na razie musisz zamieszkać ze mną!- Oznajmił Enderman, a ja lekko się zarumieniłam
-Z-zamieszkać?...- Zawinęłam się w kulkę, ale gdy to powiedziałam, Ranboo natychmiast do mnie podszedł i szepnął mi do ucha:
-Y/N... Ale ja się tobą zaopiekuje, słowo~ Szepnął Ranboo
-N-naprawdę?- Zapytałam, a Ranboo mnie objął i przytulił
-Tak Y/N... Obiecuje że będziesz miała tu jak najlepiej...- Powiedział
-Dziękuje!- Wykrzykłam a Ranboo objął mnie w talii, i ponownie szepnął
-Nie musisz dziękować Y/N...- Oznajmił Enderman przytulając mnie. Chyba naprawdę mnie polubił, a ja jego.
POV: Ranboo
Eeeh...Y/N, odrazu zakochałem się w jej wyglądzie...-Y/N?- Zapytałem
-Tak?- Odpowiedziała
-Mówił ci ktoś że jesteś ładna?- Zapytałem
-Ja? Ładna??- Zapytała czerwona jak burak
-No weeeeeeź, jesteś bardzo ładna~ Powiedziałem...
-Tak myślisz...- Powiedziała Y/N
CDN
(2 rozdział :)) Mam nadzieję że docenicie ten rozdział :)) soczekWkartonie kccc <333333)

CZYTASZ
☆~ 𝐌𝐲 𝐄𝐧𝐝𝐞𝐫𝐛𝐨𝐲 ~☆ 𝐑𝐚𝐧𝐛𝐨𝐨 𝐱 𝐑𝐞𝐚𝐝𝐞𝐫
Fiksi PenggemarY/N, to dziewczyna pełna marzeń i snów. Pewnego razu w lesie dostrzega bramę, która przenosi ją w inny świat. Kiedy nie ma się kto nią zaopiekować, przygarnia ją do siebie tajemniczy Enderman Ranboo. Czy połączy ich uczucie??