[5]

35 4 0
                                    

Dzień zleciał im na różnych luźnych rozmowach. Za nim się obejrzeli na zegarku wybiła 23.

-o kurcze... późno już. przepraszam ale muszę już iść -
powiedział cicho Osaki a Sungchan od razu za nim wstał i udał się wraz z chłopakiem na dół gdyż właśnie tam ten zostawił swoje buty.

-odprowadzę cię Taro-
uśmiechnął się Jung. Shotaro przytaknął.

Już po chwili oboje mieli na sobie dwoje buty i stali przed domem Junga.

Sungchan dobrze wiedział gdzie chłopak mieszka gdyż wiedział na jakim przystanku wysiadał.

Poszli więc przed siebie powolnym krokiem rozmawiając o najróżniejszych rzeczach.

~

Po około dwudziestu minutach spaceru dotarli pod dom Osakiego.

Shotaro wiedząc że musi się już pożegnać z chłopakiem westchnął cicho.
-dobrze mi się z tobą rozmawiało Channie. jutro jest weekend więc raczej się nie spotkamy-
powiedział cicho po czym wtulił się w wyższego.
-a właśnie!! wymieńmy się numerami-
zaproponował.

Sungchan od razu podał mu swój telefon z klawiaturą numeryczną aby Shotaro mógł wpisać tam swój numer. Już po chwili otrzymał spowrotem telefon. Chłopak wpisał mu się jako "Taro". Uśmiechnął się delikatnie. Pomachał młodszemu na pożegnanie i odszedł w swoją stronę.

~

Sungchan szykował się już do spania. Nie wiedział czy nowo poznany chłopak już śpi, czy może jednak nie ale i tak postanowił do niego napisać.

od: sungchan
jesteś na prawdę uroczy Taro. mam nadzieję że niedługo znowu się zobaczymy<<
dobranoc<3 <<

Kiedy Shotaro odczytał owe wiadomości na jego policzkach pojawiły się małe rumieńce. Od razu postanowił odpisać brunetowi.

od: taro
>> ja też uważam że jesteś uroczy!!
>> śpij dobrze

Sungchan uśmiechnął się szeroko po czym odłożył swój telefon na szafkę nocną. Przykrył się po czubek głowy kołdrą. Cały czas myślał o Shotaro.. Czuł że się w nim zauroczył.

Już po chwili chłopak zasnął.

♡•do not leave me•♡|sungtaroOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz