[12]

49 4 4
                                    

Minęły dwa tygodnie od śmierci ukochanego Sungchana.

Sungchan prawie nic nie jadł, prawie nie spał. Nie miał już na nic siły.

Wiedząc że teraz będzie sam w domu wziął z kuchni mieszankę leków nasennych oraz nóż.

Udał sie do łazienki.

Nalał do wanny wody po czym wszedł tam w ubraniu. Podciął sobie żyły i połknął sporą ilość leków.

-juz do ciebie idę Shotaro.. - wyszeptał.

Z jego nadgarstków płynęła spora ilość krwi. Woda cały czas sie lała a Sungchan w swoich uszach słyszał tylko puls.

Zamknął oczy. Leki chyba zaczęły działać.

Sungchan zasnął. I już sie nie obudził.

Teraz znowu Sungchan mógł być wraz ze swoim aniołkiem szczęśliwy.










KONIEC


♡•do not leave me•♡|sungtaroOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz