pov. Dream
Praca w wielkim warzywniaku z moim kumplem była męcząca ponieważ quackity- mój najlepszy przyjaciel, prawie brat siedzi na kasie a ja muszę nosić i przestawiać wielkie worki ze zbożem oraz masę skrzynek ze świeżą żywnością ważącą tonę.
na szczęście zarabiam tam na tyle aby utrzymać mnie oraz moją babcię razem z młodszą siostrą, od nie dawna szukałem ofert prac lecz to na marne- wiedziałem że nic nie spadnie mi tak nagle z nieba więc musiałem cierpliwie czekać i zgłaszać się wszędzie gdzie tylko się dało.
~~~~~~~~~~~~~~~~
przechadzałem się po plaży spacerując pomiędzy wysokimi zaspami. Przychodziłem tu prawie codziennie od 3miesięcy po pracy, minimalnie dwa razy w miesiącu widziałem biegnącego księcia a za nim straże. Wszystko zawsze obserwowałem z za wydm i zawsze było tak samo- albo czekali aż książę się zmęczy i upadnie albo aż potraci wszystkie buty w biegu i upadnie na mokry piasek, a potem ciągli go w zadłuż brzegu. Ochrona zauważyła że przyglądam im się leżąc na piasku więc podchodząc do mnie z wyrywającym się brunetem powiedzieli:
-nie rozpowiadaj nikomu, oraz nigdy nie pomagaj nam go łapać albo wręcz przeciwnie- pomoć mu w ucieczce ponieważ poradzimy sobie sami jasne?- wyrecytował najprawdopodobniej na rozkaz króla i szarpnął chłopakiem który milczał lecz starał się poluzować uścisk na jego ramienicach
głowę miał spuszczoną w dół a roztrzepane na wszystkie strony włosy opadały na jego czoło i oczy gdy on był schylony w pół.
tak było miesiąc temu- od tego czasu nie widziałem chłopaka ani biegnącego tym bardziej przechadzającego się po ogrodzie czy mieście co lubił robić codziennie
próbowałem o to pytać babcie ale zawsze odbiegała od tematu, lecz pewnego dnia nie miała wyboru, postawiłem ją w takiej sytuacji że już nie mogła tego odwlekać
-Dream widzisz książę George ma za nie długo 18 urodziny co wiąże się z przejęciem przez niego korony-
-ohh- przerwałem jej- nie chce tego prawda?- zapytałem retorycznie
-i to jak, dobrze leć już do pracy quackity pewnie się nie cierpliwi
-dobrze wiesz że poraził by sobie beze mnie
~~~~~~~~
gdy skończyłem przydzielona do mnie pracę postanowiłem wypocząć sobie na piasku słuchając szumu fal
jednak tym razem odpoczynek przerwały mi krzyki, na początku myślałem że to rodzice wołający swoje nie sforne dzieci lecz po chwili zerwałem się do siadu. Pierwsze co zobaczyłem to chłopaka i wyjściowych szatach biegnącego przed siebie na tle zachodzącego słońca. Czas leciał tak powoli że sekundy trawiły jak minuty a minuty jak godziny. Widziałem wszystko idealnie.
Brunet biegł przed siebie kulejąc odrobine przez spadający z jego nogi but, w mgnieniu oka złapał za niego i wrzucił w prostu w ocean. Wstawałem całkowicie z piasku i nawet nie biorąc swoich rzeczy popędziłem za księciem George'm tylko między zaspami tak ze nie byłem widoczny przez straż. Biegłem dużo szybciej od księcia więc gdy tylko go dogoniłem z za zaspy pokazałem mu żeby się tu schował.
widziałem masę strzał lecących w jego stronę jednak mogę się założyć ze były one nie naostrzone lub ochrona księcia strzelała tylko aby go przestraszyć ewentualnie w nogi lub kostki by go spowolnić.
Brunet przykucnął tak samo jak ja oddychając głęboko. Strażnicy najprawdopodobniej nie widzieli że chłopak gdzieś skręcił więc po prostu popędzili na koniach dalej, dopiero gdy chłopak uspokoił swój oddech i kołaczące serce zobaczyłem jak ciemne są jego oczy...
jeszcze nie wiedziałem że właśnie "praca" właśnie spadła mi z nieba
-mvg
nowa książka pog?
btw czyta ktoś

CZYTASZ
my personal king~ dreamnotfound/dnf
Fanfictionw wieku 8 lat George zostaje mianowany na księcia, w raz z wiekiem 18lat ma zostać królem i objąć władzę nad terenami należącymi do jego ojca. -dnf/dreamnotfound/gream/georewastanken -może zawierać-przemoc(fizyczna i psychiczna)-lgbt- boyxboy-karln...