Rozdział 6

214 16 12
                                    

George przechodził akurat parkiem wraz ze swoimi przyjaciółmi z Darkside. Jego ludzcy przyjaciele niestety nie byli w stanie udać się z nim na spacer. Jednak cieszył się z tego towarzystwa. Było to dla niego niesamowite.

-Proszę, nie - usłyszał cichy jęk zza rogu budynku, obok którego akurat przechodzili. 

Cienie pokazały George'owi, by został tam, gdzie stał. Sami udali się sprawdzić o co chodzi.

Gdy tylko wróciły, George otrzymał informację, że trzech wyrostków bije całkiem młodego, zaś wysokiego blondyna w limonkowej pelerynie. Ponoć dawał sobie radę z obroną, ale nie mógł uciec.

-Pomóżcie mu - szepnął George. 

Cienie kiwnęły mu głową na zgodę, po czym tuż przed brunetem wychyliły się przed budynek. Zaczęły unosić dwóch wyrostków w górę, po czym rzucać nimi o ziemię.

Kiedy tylko przyjaciele George'a sprawiły, że atakujący uciekli, brunet zaczął przyglądać się blondynowi. Wyglądał inaczej niż każdy normalny człowiek. Mógłby się nawet założyć, że nie jest z tego świata. Całości dopełniały oczy... Wydawały mu się żółte, jednak z jakiegoś powodu wiedział, że są limonkowe. U pasa miał miecz. Za każdym razem, gdy przeczesywał sylwetkę blondyna, kończył na oczach. Te zaś, zdawały mu się hipnotyzujące; zatracał się w nich.

We're not in love
We share no stories
Just something in your eyes

-Hej, jestem George, a ty? - spytał się ciekawski brunet. Zatracił się już w oczach blondyna. Ten jednak mu nie odpowiadał.

Don't be afraid
The shadows know me
Let's leave the world behind

-Spokojnie, oni są moimi przyjaciółmi - kontynuował. Chyba właśnie tym przełamał blondyna.

-Jestem Clay... Skąd pochodzą twoi przyjaciele? - spytał się.

-Jesteśmy z Darksun - odezwał się jeden z nich. - Jestem Mouock, a to jest Charles - przedstawił się, pokazując kolejno na siebie i drugiego Cienia. 

-Clay, czy możemy zostawić ten świat za nami? - zapytał się brunet. Blondyn spojrzał na niego nierozumiejąco.

-Jak to zostawić? - dopytał się.

Take me through the night
Fall into the dark side
We don't need the light
We'll live on the dark side
I see it
Let's feel it
While we're still young and fearless
Let go of the light
Fall into the dark side

-Zabierz mnie, zabierz mnie do Darkside! - zawołał wesoło brunet.

-Spadnijmy do Darkside - stwierdził równie wesoły blondyn, podnosząc się jednocześnie z ziemi.

Złapał George'a za rękę, po czym zaczął kierować się na skraj parku i lasu. Brunet nie był pewny, czy przypadkiem ten go gdzieś nie zabije, jednak postanowił mu zaufać. Dał się pociągnąć na skraj lasu.

-Skaczemy - zakomenderował blondyn, po czym pociągnął w stronę ledwie zauważalnej przepaści.

Dla zwykłego, ludzkiego oka byłaby ona niewidoczna. Ba, dla zwykłego człowieka nie istniałaby ona. Nic jednak George nie podejrzewał, przecież mógł myśleć tylko o tym, że albo sobie ich wymyślił, albo ma jakiś dar. A może to coś więcej niż dar?

Miłość Cieni | DNFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz