wczoooraj

44 6 94
                                    

Czołem

Mojej mamie zepsula sie torebka wiec stwierdziła ze potrzebuje nową. Poszłyśmy wiec do silesii cos jej znaleźć.

Ogolem było fajnie. Gdziekolwiek nie szlam myślałam o Izie bo fajnie by bylo gdyby przyjechala do mnie na jakis czas

Lazilysmy po sklepach, az w pewnym momencie weszlysmy do sklepu z butami. Mama se ogladala torebki, a ja znalazlam....

...
...
........
..
........
..
.....
..
....
..
........
.
...........
......
........
..
.....
.........
.............

CHODAKI

Ubralam i sie w nich przeszlam. Szczerze, byly dziwne ale fajne!

Troche zle mi sie tam chodzilo bo podloga byla sliska, buty byly na lekkim obcasie i wysokiej podeszwie to troche za wysoko bylo... Ale koniec koncow fajnie sie nimi lazilo. TEN DZWIEK PRZY CHODZENIU TO MOJ SENS EGZYSTENCJI XD

Mama se wmówiła ze mi sie nie podobają, kupila torebke i wyszlysmy.

Kiedy byłyśmy w empiku cos mi odwalilo. Podeszlam do gazety na której byli maneskin i wydarlam sie na pol sklepu "MAMO! JESTEM NA OKLADCE GAZETY"

Przejrzałam gazete i faktycznie tam bylam i nawet byl wywiad ze mną

(Tak chodzi tylko o to, ze mam grzywke jak Victoria)

Do konca drogi chwaliłam się ze jestem na okładce gazety

"Przeciez wygralas eurowizje"~moja mama

Jeszcze miesiac temu nienawidzilam maneskin... Ale w sumie uwazam ze jak sie sezonowki sie na nirvane przeniosly to jakos lepiej jest. Nawet dzis ich wszystkie piosenki poznalam!

A jeszcze odnośnie mojej grzywki!
Stwierdzilam wczoraj, że wygladam jak taki tik toker ktory probuje upodobnic sie do Freddiego Mercurego z 70'.
Czy to czyni mnie podobnym do Freda?

Pozniej w empiku zauwazylam stolik na ktorym byl OGROM rzeczy NASA. Fakt, uwielbiam astronomie, ale jak ja widze tych wszystkich ludzi w butach, spodniach, bluzach NASA co nie mają pojecia o kosmosie to gorzej mi sie robi. Ci sami ludzie usypiali gdy prowadzilam lekcje na fizyce o astrofizyce i gadają, że Ziemia jest płaska.

To jest jak nosić koszulke zespolu którego sie nie slucha. Przynajmniej wedlug mnie, możecie napisac swoją opinie.

Wracając do silesi...
Bylam na przykład jeszcze w takim sklepie ktory wyglada jak lumpeks ALE NIE! DROGO W CHOLERE!

Mama se ogladala torebki (to bylo przed tym gdy kupila sobie torebkę) a ja widziałam dziewczyne z rodzicami ktora weszla.

Wygladala znajomo, a jej rodzice jeszcze bardziej znajomo. Powiedzialam mamie "mamo, to ta z badmintona?" Mama powiedziala ze tak i kazala mi pojsc się przywitać. Balam sie lekko i bylam bardzo zestresowana.

Podeszlam

- Yyy hej to ty?- to byl ten moment w ktorym chciałam dodac imie ale w stresie zapomnialam. Wtedy zaczela sie bitwa z myślami.

"Jak ona miala na imie...Ona miala podobne imie do izy... Jedna literka się różniła... JAK MIALA NA IMIE IZA"

takze no. Iga sie na mnie dziwnie patrzyla

- poznajesz mnie?

- yyy chyba...

-chcialam sie tylko przywitać i tyle, pa.

Ucieklam do mamy i tyle. Strasznie niezrecznie sie wtedy i po tym czulam. Jakim cudem potrafię podejść do obcej osoby i powiedzieć ze ladnie wyglada, a do bylej kolezanki zagadac nie umiem.

Jesli chodzi o to co ja sobie kupilam to patrzcie na tą sliczną koszulke!

Jesli chodzi o to co ja sobie kupilam to patrzcie na tą sliczną koszulke!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jesli chodzi o rzeczy ktore nie dotyczyly silesii to ten. Biore udzial

Skoro juz "wygralam eurowizje" moze i tam mi sie poszczesci XD

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Skoro juz "wygralam eurowizje" moze i tam mi sie poszczesci XD

Zegnam.

Szyje swą otulam sznuremOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz