dzień dzisiejszy

32 7 106
                                    

Siemacie ludzie

Jakby nie wiem... Pani z fizyki mnie ni3 lubi i odwolala lekcje wiec ide pozniej spac wiec tu cos napisze.

Oj.... duzo sie dzisiaj dzialo. Nie chce mi sie po kolei wszytkim opowiadac wiec traktujcie ten wpis jakbym do was pisala na pv.

Obudzilam sie w zlym chumorze bo wiedzialam co mnie dzis czeka. Osobiście najbardziej w weekendy lubię odpoczywać, ewentualnie uczuc sie fizyki. W dniu dzisiejszym moja babcia miala urodziny.

Moj tata mial urodziny tydzien temu wiec dzisiaj byla impreza rodzinna na ogrodku.

Wstalam, ubralam sie, poszlam pograc i po śpiewać, zjadlam sniadanie i chwile posyedzialam w swietym spokoju.

Punkt dziesiata: LENA ZBIERAJ SIE, JEDZIEMY NA OGRODEK!

Tragedia, wam powiem. Wzielam pokrowiec do gitary i spamowalam książkę i gitare.

Poszlismy do auta i uwaga, teraz bedzie specjalna informacja do pani dzikasuszarka pisałaś dzisiaj na watt, że ostatnia piosenka jaką sluchalas bylo Boney M. POWIEM CI ZE JA YEZ BO W AUCIE LECIALO I MAM HIPOTEZE ZE SLUCHALYSMY TEGO RADIA W TYM SAMYM CZASIE.

Dojechalismy ja ogrodek i do godziny 13 bylam wolna. Usiadlam sobie ja huśtawce z ksiązką i sobie czytalam. Nie umialam się skupic i czytanie szlo mi bardzo wolno przeczytałam tylko 2 strony. Caly czas gdy czytalqm dziadek gadal z mamą, a po przeczytaniu tych dwoch stron twtq do mnie zaczął gadać i juz wiedzialam ze nie poczytam i odlozylam książkę.

Przed godziną 13 jeszcze gralam na gitarze aczkolwiek nie jest to nic wartego opisania.

Punkt 13, przyjechali; babcia, mlodsza kuzynka, ciocia i wujek. Z tą czescia rodziny widuje sie raz na ruski rok wiec na orwwde mocno sie wstydzilam. Szczerze, bardzo zalezalo mi na tym aby nawiazac kontakt z kuzynką ale bylo mi trudno.

Na poczatku było bardzo niezręcznie. Zarowno ona sie mnie wstydzila jak i ja jej.

Nie umialam z nią rozmawiać do momentu kiedy gralysmy w badmintona.

Zuzia (tak ma na imie moja kuzynka) nigdy wczesniej nie grała w tą gre wiec na poczatku bylo mi strasznie trudno. Potem szlo jej coraz lepiej i jestem z niej dumna.

Rozmowa nadsl nie kleila sie najlepiej ale byłam juz w stanie z nią rozmawiać. Zapytalam sie jej czy chce isc do stawu. Poszlysmy.

Zapytalam sie jej czym sie interesuje, z tego pytania mozna wiele wywnioskowac i latwiej jest pociagnac dalej rozmowe.
Odpowiedziala że lubi rysować. Nie wiedzialam jak kontynuowac rozmowę i bylam w kropce. Naszczescie chwiek potem ona zadala mi pytanie

- Z jakiego przedmiotu w szkole jestes najgorsza?

- sama nie wiem... lubie wiele przedmiotów, ale najhorsze oceny mam ze sztuki i Geografii... Chociaż w sumie to nie wiem bo geografie kocham.

Potem tozmowa kleila sie coraz lepiej. Cirkawym faktem jest to ze opowiwdalam jej o dzikasuszarka

Okolo godzine pozniej gralam z mamą i Zuzią w badmintona. Mama widziala ze trzymam rakietke jak gitare i gram love of my life i wyczuła ze wole grac na gitarze. Z jednej strony chviapam grac a z drugiej balam sie ze bede przeszkadzać innym gdyz nie gram najładniej. Mamie nie udalo sie mnie przekonać wiec zmusila mnie siłą abym zagrala.

W stresie po cichu zagralam we are the chwmpions na finger stylez a potem po cichu przeszłam do pinkusiastych floydow (pink floyd)

Jejku, usnęłam z telefonem w rękach... Juz jestem i kontynuuję rozdzial.

Wracając: Mialam nadzieję ze nikt nie slucha jak gram i zagralam abbe the winner takes it all i wszyscy zaczeli gadać ze znają i że to ABBA.

W tym dniu mialam na sobie koszulke nirvany, jak juz pewnie wiece to moj ulubiony zespol. Zdziwilam sie gdy ciocia powiedziała "to teraz zagraj cos od nirvany". Oczywiście nie odrzuciłam tak dobrej propozycji i zagralam Smells like teen spirit, Lithium, pudelko w krztalcie serca, in bloom i come as you are na ktorym wujek ponoc zaczął śpiewać.

Nie chce mi sie opisywac kazdej piosenki jaką gralam gral wiec wymienię od myślników nazwy zespolow, jak chcecie pytac co od nich gralam to chetnie odpowiem.

- Lady pank

- Palaye Royale

- KSU

- Queen

- The Beatles

- The animals

- Deep Purple

- Nie pamiętam ale pewnie cos jeszcze

Zakonczmy temat rodzinnej imprezy bo druga polowa dnia uczynila moj dzien wspanialym.

Ktos juz sie domysla o co chodzi?

OTÓŻ BYLAM NA OBSERWACJI.

Gwiazdy obserwuje codziennie. Wczoraj moja byla kolezanka mi spamila ze mam ogladac pociąg Elona. Pełno satelit (starlink) wylecialy po niebie. Myslalam ze nie bedzie nic widać, ale wyszlam na balkon i najpierw ogladalam inne gwiazdy a potem leciały owe starlinki.

Zaczelam sie drzec MAMO CHOC SZYBKO. Moja mama nie lubi astronomii i nie rozumiala mojej ekscytacji. Wyszla na balkon, powiedziala ze mam sie nie drzec i powiedziala ze nic nie widzi...

Rozumiem ze mogla pomylic satelity z gwiazdami, ale halo! one sie przemieszczaly i to dosc szybko.

Na dół zeszla tez moja byla (choc mam nadzieje ze wroci) pani z geografii. Ciekawi mnie czy slyszala jak sie dre z balkonu STARLINKI BOZE JAKIE TO JEST PIEKNE.

Pragne tez zaznaczyc ze Elon Musk jest bardziej pubktualnym człowiekiem niz PKP. Czytałam że bedą o godzinie 21:44 i dokladnie w tym czasie sie pojawily.

Na balkon wyszlam drugi raz i akurat znowu lecieli i bylo ich jeszcze więcej.

O 23:18 podeszlam do okna ale nie było widać.

Podobno jeszcze dzisiaj pecą wiec jeszcze wyjde.

Podobno jeszcze dzisiaj pecą wiec jeszcze wyjde

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

^ tutaj widac tylko wege, ale tam byl yen pociag

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


^ tutaj widac tylko wege, ale tam byl yen pociag

milego dnia

Szyje swą otulam sznuremOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz