2

286 18 1
                                    

Szliśmy przez park w ciszy...

- o czym chciałeś gadać?

Wzruszyłem ramionami

-przepraszam Cie jeszce raz za matmę...

-daj spokój...- przewróciła oczami

-czemu mnie nie lubisz?

Momentalnie spojrzała na mnie.

-denerwujesz mnie...

Zrobiłem pytającą minę

-nie rozumiem

-jak to?! Nie zauważyłeś ile lasek się w Tobie buja?

Uśmiechnąłem się do siebie

-No i?

-chodzisz z May'ą?

-tak ale mnie już wkurza

-jak z nią zerwiesz to masz dużo dziewczyn do wyboru

-nie podobają mi się te suki..., bo tylko takie są u nas w szkole...no prawie...

-prawie?

-tak

-hmm a ja do jakiej grupy się zaliczam?

-zobaczymy... Najpierw muszę Cie poznać... - uśmiechnąłem się- wiem że mnie nie nawidzisz, ale cóż musze z tym żyć- puściłem do niej oko,  na co ona się zaczerwienila, prychnełem

- z czego się śmiejesz? !

- z Ciebie słonko

~Perspektywa Dracy~

-dlaczego ?!

-Bo jesteś gorąca jak słońce gdy robisz się czerwona, -dotknął mojego policzka. Nie mogłam się oprzeć wiec spojrzałam mu prosto w oczy,  ale po chwili się ogarnęłam i walnełam go po ramieniu, po czym poszłam krzycząc

-Nie nawidze Cię!!!

~Perspektywa Harrego ~

Działam na nią i to mi się podoba. Wracając do domu na kogoś wpadłem...

-Hej Harry

-Cześć Jasiek

-co tam u Ciebie?  Widziałem jak gadałeś z Dracy... ona jest jakaś dziwna...

-Dracy jest ok

-Ja wolę Sou

-Sou Black?

Jaś pokiwał głową

-Znasz ją? 

-To moja była - podrapałem się po karku

Jaś przełknął ślinę

-a więc poznasz mnie z nią?

-Janek... ja nie chce mieć z nią nic do czynienia...

-nie ważne,  cześć

-narazie

Chłopak odsalutował i poszedł.

~Perspektywa Dracy ~

Wróciłam do domu... nie widziałem co dokładnie czuje do Harry'ego ale to na pewno nie była już nienawiść... ja poprostu za nim nie przepadam...

Ale Jaś on jest taki słodki i uroczy...
A Harry taki spontaniczny, wyluzowany

Nie!
Dracy idiotko!
Harry to dupek!

i'm single, thats all I got to say | h.s.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz