~Perspektywa Dracy ~
Półtorej roku później...
Przeprowadziliśmy się do Miami. Tego dnia było słonecznie,wiec uznąłam, że wyjdę ma spacer.
-Gdzie idziesz skarbie?
-na spacer...
-pójdę z Tobą
-nie, idę sama -uśmiechnęłam się do bruneta
-no dobrze,idź słońce - pocałował mnie delikatnie w usta
-masz wolną chatę -póściłam do niego oko
-nie skorzystam - powtórzył mój gest
-haha paaa!
-miłego dnia!
-nawzajem
Wyszłam o skierowałam się w stronę parku.
Szłam ulicą, świeciło słońce, dookoła chodziło pełno chłopaków, wszyscy byli przystojni, ale żaden do nie dorównywał Harry'emu.
Doszłam do parku, usiadłam na ławce, nałożyłam przeciwsłoneczne okulary na nos i zaczęłam czytać książkę...-Hey!
Podniosłam głowę i skierowałam wzrok na przystojnego blondyna
-cześć
-jestem Luke
-Dracy
-idziesz ze mną na lody?
-mam chłopaka
-luz,tak poprostu,jak z przyjacielem -puścił do mnie oko
-przepraszam ale dzisiaj mam ochotę, być sama
-nie ma sprawy, to nie przeszkadzam,cześć!
-paa
Wróciłam do lektury.
***
wychodzącą z parku, zachaczyłam o moją ulubioną lodziarnie.
Szłam ulicą, nagle zauważyłam po drugiej stronie ulicy Angele, moją przyjaciółkę z dzieciństwa.
Krzyczałam,ale mnie nie słyszała, wiec postanowiłam do niej podejść. Zaczęłam biec przez ulicę,nagle poczułam ogromy ból, a potem obraz mi się rozmazał i zemdlałam♡♡♡♡♡♡♡
Koniec części I
Część II nazywa się
,,Miami Bitch"
Zapraszam :*******
CZYTASZ
i'm single, thats all I got to say | h.s.
Fanficopowiadanie o Harrym Styles'ie i jdabrowsky'm Harry jest singlem, chociaż w szkole dużo dziewczyn za nim szaleje... Pewnego dnia do szkoły przychodzi nowa dziewczyna... Jako jedynej Harry jest obojętny... nawet go nie lubi... Dracy odrazu wpada w ok...