Fidio : Ktoś po mnie idzie? ;-;
Mark : nie
Fidio : Ciebie się nie pytałem
Mark : mam w dupie to kogo pytałeś
Fidio : Jprdl
Fidio : Dylan? Ichi? Ktoś żyje?
Mark : nie, wszyscy zginęli, bo była apokalipsa, nie wiedziałeś?
Fidio : Jezus Marian, odpierdol się w końcu
Mark : nie xd
Aphrodi : Uspokójcie się
Mark : sam się uspokój
Aphrodi : A ty, Mark, nie miałeś sprzątać przypadkiem???
Mark : miałem
Fidio : No to kuźwa idź sprzątać, a nie zawracasz dupe
Mark : to ty mi zawracasz dupę, bo cały czas coś piszesz
Fidio : No to wycisz telefon, bo to i tak nie do ciebie
Fidio : Omg nic nie odpisał :0
Fidio : I nawet nie zobaczył wiadomości wyżej :0
Aphrodi : :0
Dylan : Idę po ciebie, Fidio
Dylan : Ej
Dylan : Jeśli dobrze znam Marka, to przez najbliższe dwa tygodnie tu nie wejdzie
Fidio : Mi tam nie szkoda
Dylan : Dobra, a teraz napisz gdzie jesteś
Fidio : W jakimś parku z fontannami
Dylan : Wiele mi to mówi
Fidio : I jest jakiś pomnik
Dylan : Wiesz, że w okolicy mamy 10 parków pasujących opisem?
Fidio : ;-;
Dylan : Ehh Mark by pewnie trafił tam za pierwszym razem, on ma mapę w mózgu, wszędzie był, a ja już niekoniecznie ;-;
Dylan : Idę do najbliższego
Fidio : Daleko jesteś???
Dylan : W tym pierwszym ciebie nie ma
Dylan : Ej
Dylan : A Mark nie wziął od ciebie żarcia swojego?
Fidio : Nie xD
Dylan : No to jednak prędzej się odezwie
Dylan : Ooo zobaczył
Mark : ekhem, gdzie moje jedzenie
Fidio : Ze mną
Mark : aaaaa mógłbym wiedzieć czemu jest z tobą???
Fidio : Bo zapomniałeś po co po mnie przyszedłeś i zwiałeś?
Mark : to ty miałeś mi przypomnieć
Fidio : Było sobie napisać na karteczce i do czoła przyczepić, wtedy byś na pewno nie zapomniał, ja nie jestem twoja sekretarka
Mark : czyli mam rozumieć, że muszę się po ciebie wrócić?
Fidio : Noo
Mark : geez, mogłem ci to zabrać, jak się wydarłeśśśś
Fidio : Nina, jestem chyba uratowany
Mark : W takim razie się wracam -,-
CZYTASZ
INAZUMA |||| MESSENGER
Teen Fiction--kilka miesięcy po ffi-- →mark→dylan→fidio→ichinose→afuro→midorikawa→hiroto→reszta ⊰⊹ฺ !występują wulgaryzmy! ٥| 2020-08-14 ٥| 202¿-¿¿-¿¿ by hireinia