Fidio : Kiedy dojdziemy do domu?
Fidio : Zimno jest ;-;
Dylan : Było nie zmuszać nas do biegu w byle kierunku by zwiać tym dresom
Dylan : Teraz jesteśmy po drugiej stronie miasta, kretynie
Fidio : :c
Fidio : Mam nadzieję, że w domu będzie ciepło
Mark : A ja mam nadzieję, że Cezar nie oszczędzi swoich zębów na tobie
Dylan : No! Już prawie jesteśmy!
Fidio : W końcu
Ichi : Ale zimno tu w mieszkaniu
Fidio : Brrrr
Dylan : Jak w kostnicy :c
Fidio : Co xD
Mark : Dylan, w końcu się przyznałeś!
Dylan : Co
Fidio : Co
Ichi : Co
Aphrodi : Co :0
Mark : Gadaj, ile ciał chomików ma Blanca pod łóżkiem???
Dylan : Ona nigdy nie miała chomika...
Mark : To może rybki? Świnki morskie? Szynszyle?
Dylan : Miała kiedyś żółwia, ale rodzice go oddali
Mark : POABORCYJNE PŁODY ŻÓŁWIA?!
Dylan : ...
Fidio : ...
Fidio : Jak widać - Markowi to oreo też zaszkodziło
Fidio : I ma teraz powikłania
Aphrodi : No xd
Dylan : Mark, uspokój się
Dylan : Żadnych proaborcyjnych płodów w tym domu NIE MA
Ichi : Co w kuchni tak jedzie?
Dylan : Co niby miałoby jechać? Wczoraj podłogę myłem
Ichi : Jakimś gównem jedzie
Fidio : Mark, co ci?
Mido : Co mu?
Fidio : Ma bardzo dziwną minę
Fidio : Boże
Mido : Co tam się dzieje?
Fidio : Idk?...
Fidio : Dylan ryknął pewien bardzo znany i powszechny wulgaryzm, a Mark złapał Cezara, po czym zamknął się z hukiem w kiblu...
Fidio : @Ichi, co się dzieje?
Fidio : Aż Blanca wynurzyła się, zdezorientowana, ze swojej nory
Mark : DYLAN, TO ONA TAM NASRAŁA, CEZAR JEST NIEWINNY!!!!!!
Dylan : TEN DYWAN NADAJE SIĘ TERAZ JUŻ TYLKO DO WYRZUCENIA, PRZED TO KUDŁATE COŚ!!!!!
Mark : ALE TO BLANCA TAM NASRAŁA, NAWET PRZYSZŁA POOBSERWOWAĆ OBRÓT AKCJI!!!
Dylan : Mark, jeżeli teraz nie wyjdziesz i nie zrobisz czegoś z tym gównem, to obiecuję ci, że wylecisz za drzwi na zabity pysk z tym kundlem.
Mark : TO NIE KUNDEL, TO MOPS!!!!!!
Dylan : .
Mark : Już wychodzę -,-
CZYTASZ
INAZUMA |||| MESSENGER
Dla nastolatków--kilka miesięcy po ffi-- →mark→dylan→fidio→ichinose→afuro→midorikawa→hiroto→reszta ⊰⊹ฺ !występują wulgaryzmy! ٥| 2020-08-14 ٥| 202¿-¿¿-¿¿ by hireinia