Fidio : Mnie w to nie mieszajcie!
Mark : spoko, ja i Dylan załatwimy jego adres i powysyłamy zaproszenia, ty tylko pójdziesz tam potem do niego by nas na bieżąco informować co się dzieje
Fidio : No chyba ci się coś w dupie przekręciło
Mido : Z jednej strony myślę że jesteście zajebiści, a z drugiej że tak zjebanych ludzi jeszcze nigdy nie spotkałem...
Mark : i to się nazywa komplement
Mark : idę z Cezarem na poszukiwania Królika, życzcie mi powodzenia
Fidio : On nawet nie wie w jakie gówno się pakuje...
Aphrodi : Fidio nie był aż tak obsrany gdy dowiedział się, że przyjeżdża do niego Endou XDD
Fidio : To naprawdę zły pomysł
Mido : Słuchaj, my o tym doskonale wiemy, ale obserwujemy sytuację z bezpiecznej odległości XD
Aphrodi : Więc powodzenia Fiduś XDD
Fidio : -,-
Mark : o prosze prosze
Mark : Cezar namierzył ofiarę
Mark : obiekt przemieszcza się
Mark : o nie Carolyn jest z nim i tą swoją bestie
Mark : o nie różowy obiekt mnie namierzył
Mark : zajebiście
Fidio : Hehe teraz powodzenia
Dylan : Chyba agent zagubił się w akcji
Dylan : Nawet nie odczytuje
Aphrodi : Biorąc pod uwagę że u was jest rano, to jeśli nie uwiniecie się z tym szybko, to plan się nie powiedzie
Dylan : Spokojnie, jutro też nie mamy co robić
Fidio : ALE JUTRO BĘDZIE TU ENDOU
Dylan : Jak ogarniemy u nich melanż to się nie pozbierają na tyle szybko by nas odwiedzić
Fidio : TO ONI MAJĄ NAS ODWIEDZIĆ?!
Dylan : ..A nie?
Fidio : NIE
Ichi : Pewnie mama będzie chciała przywitać się z Aki...
Fidio : ALE MASZ NAS W TO NIE WCIĄGNĄĆ
Fidio : W sensie mnie
Mido : Ok ustalmy fakty
Mido : Nikt ich nie chce widzieć
Ichi : Ale mam rozkminę
Dylan : Jaką?
Ichi : Aki na melanżu...
Mido : O kurwa
Mido : Faktycznie
Mido : Najebana kujonka
Mido : Nie no, ktoś z was musi tam iść i relacjonować co się dzieje!
Dylan : Czyli oficjalnie przekładamy melanż na jutro?
Mido : TAK
Fidio : Jeśli będzie tam Endou i Nakata to ja tam nie idę
Fidio : NIE MA OPCJI
Mido : Ok, Fidio ma uzasadnienie
Mido : Ichi?
Ichi : Tam będzie Aki...
Ichi : I pewnie Klaudia...
Mido : Ok odpada
Mido : Dylan?
Dylan : Ja muszę pilnować by mi domu nie roznieśli
Dylan : Poważne zadanie
Mido : Czyli Mark został
Fidio : Akurat pójdzie z tą swoją Pinkie
Dylan : I on ma zimną krew, będzie przeczył że był w to zamieszany do końca
Mido : Czyli ustalone
Fidio : Dokładnie
Aphrodi : Oto dlaczego nie opłaca się być nieobecnym na tej grupie przez 5 minut jak w jego przypadku XDD
Dylan : O Mark odczytał XDD
Mido : Ah ta sekunda ciszy przed burzą
Mark : CO KURWA
Mido : Odliczałem XD
Mark : JAPIERDZIELE NIE
Mark : JA TAM NIE IDĘ
Dylan : Jakie masz argumenty?
Mark : JA ROBIĘ RESZTĘ ROBOTY ZA WAS
Fidio : Ale to ty chciałeś zrobić domówkę u Królika
Mark : spierdalaj
Mark : a i swoją drogą
Mark : ja nie wiem jak te zjeby z Endou na czele ogarnęły, że Królik jest w Stanach
Mark : ale planują u niego nocować
Fidio : Ty ale jeśli królik dowie się, że to my zrobiliśmy mu imprezę na chacie to powie tym debilom że ja tu jestem
Fidio : Na 100%
Mark : hehehe
Fidio : Judaszu weź się w końcu zjednocz z resztą klapkowych wyznawców
Mark : ja nmg pisać
Mark : od Caroli dostałem już z 10 razy opierdziel w ciągu sekundy
Dylan : O
Dylan : Mój
Dylan : Boże
Dylan : On się pierwszy raz przejmuje gdy ktoś mu zwrócił uwagę
Mido : Awww
CZYTASZ
INAZUMA |||| MESSENGER
Teen Fiction--kilka miesięcy po ffi-- →mark→dylan→fidio→ichinose→afuro→midorikawa→hiroto→reszta ⊰⊹ฺ !występują wulgaryzmy! ٥| 2020-08-14 ٥| 202¿-¿¿-¿¿ by hireinia