Pierwsze co chciałam wam powiedzieć, to witajcie. Baaardzo długo mnie tu nie było, zdaje sobie z tego sprawę. Ma nadzieję, że to ostatnie zniknięcie. Ale dobra, pora na tytułowe wyjaśnienia.
Wyjasnienia będą dotyczyć najbardziej popularnych pytań, zagwostek, na które nie chciała odpowiadać osobno, bo to nie miało sensu.1. Imię Pani Agreste. Książki, które pisałam, zaczynałam pisać w przerwie pomiędzy 1 a 2 sezonem Miraculous, a wtedy mieliśmy szczątkowe informacje na jej temat. Zawsze chciałam zachować oryginalne info z fandomu, czasem się nie dało, też miałam na uwadze fakt, by moje opowiadania się wyróżniały, a przynajmniej do czasu ustalenia przez twórców jednej wspólnej wersji dla jej imienia. Poza tym, mam sentyment z tym imieniem, a konkretnie formą, ale to kiedy indziej. Skoro wyszło na jaw jak na prawdę nazywa się nasza Ann, to Emilie będzie teraz występowało.
2. Czarna - ile ja się na czytałam, że to rasistowskie. Przyznaje, że nie pomyślałam o tym w takim kontekście, ale od początku. Samo słowo jest użyte w kontekście włosów Marinette, nie koloru skóry Alyi. Takie określenie przeczytałam kiedyś w fanfikach o huncwotach, dlatego uznałam to za fajna formę niż długie czarnowłosa i był to dodatkowy epitet opisujący Mari. Rozumiem, że żyjemy teraz w takich czasach, gdzie nie kojarzy się to z kolorem włosów, tylko skóry, dlatego zdecydowałam o usunięciu tego zwrotu że wszystkich książek. PS. Mari ma czarny kolor włosów, granatowy jest dla tego, że w dawnych komiksach, by oddziwlić włosy bohatera od czarnobiałego otoczenia czy konturu używano granatowego tuszu. Też stąd stwierdzenie, że Marinette ma czarne włosy.
3. Wiek bohaterów. Cóż, w książce "I hate. No, I love, I don't know.", która nawiasem mówiąc pisałam bardzo pod wpływem bez przemyślenia czy rozpisania, nie pomyślałam o logicznym wieku bohaterów, ich edukacji. No i jak na to wpadłam teraz to się za głowę złapałam. Otóż, takie nasze a'la liceum Francuzi rozpoczynają w wieku 15 lat, całość opowieści osadziłam dwa lata po rozpoczęciu liceum, czyli 17 lat mają nasi bohaterowie. Zakreślam to, bo można trochę to pomieszać, zapomnieć i ja też zawsze kombinowałam z tym opowiadaniem.
4. Zakończenie książki, nie będę ukrywać, że mam w głowie zakończenie, ale pytanie moje do was jest takie, czy chcecie kontynuację. Mam pomysł na zakończenie jak i na kontynuację. Druga część będzie się różnić, ale mam nadzieję, że spodoba się wam. Na razie to tajemnica.
5. Częstotliwość publikowania kolejnych rozdziałów.
Tu przyjmuje wszystkie żale. Wszystko co wam leży na sercu piszcie.
Dobra skoro już dostałam za swoje, pora wyjawić moje plany. Od października zaczynam studia - pedagogikę. Planuję do tego czasu mieć po 5 rozdziałów w zapasie dla każdej książki, w sumie 10. Wiem, trochę długo, jak na mój powrót, mam sporo na głowie, teraz dwie prace, obowiązki domowe, socialmedia. Mam nadzieję, że zrozumiecie. Oba opowiadania wystartują ponownie w październiku, jednak jeżeli zrealizuje plany wcześniej, to szybciej zacznę opublikowywać rozdziały.
6. Wszystkie rozdziały w książkach przejdą "remont", tyle ile ja widzę błędów, stylistycznych, logicznych, interpunkcyjnych, czy dotyczących fandomu, to mi się w głowie nie mieści. Muszę to wszystko ogarnąć zanim znowu wrzucę rozdział, bo nie zdzierżę. Przepraszam was za te błędy, ale nigdy nie myślałam, że moja forma "terapii"(czyli pisanie książek), by poprawić moje umiejętności pisania, stanie się popularne. Mam jedną zasadę co do fandomu - jeżeli dana rzecz wpływa znacząco na fabule to jej nie zmieniam, jednak jeżeli to jest kwestia imienia, koloru, rzeczy, to jak najbardziej ją zmienię.
To chyba tyle, mam nadzieję, że trochę was uspokoiłam. Żyje, mam się dobrze. możecie się spodziewać, że za niedługo będę robić poprawki, ale to trochę zajmie, bo mnie cringe łapie od błędów czasem
Pozdro!
PS. Kocham was za prawie 130 tys. wyświetleń i ponad 7 tys. gwiazdek pod tą książką, pod zaplątanymi też prawie 130 tys., ponad 7 tys. gwiazdek, a pod "Czy zostaniesz moją żoną... na rok?" 1 ponad 13 tys. wyświetleń oraz prawie tysiąc gwiazdek. Jednak najmocniej wam dziękuję za waszą obecność. Bez was nie byłoby tego wszystkiego.
CZYTASZ
I hate. No, I love. I don't know
FanfictionMarinette od rozpoczęcia nauki w liceum cieszyła się spokojnym życiem, do czasu kiedy szkolny Play Boy i Bad Boy zarazem, który poprzysiągł sobie, że doda ją do kolekcji za wszelką cenę. Czy dziewczyna mu ulegnie? Czy Adrien poczuje coś do dziewczyn...