♡
POV ROSESophie pokazała mi co mam robić i rzeczywiście nie było to trudne. Mam odbierać telefony i trochę dokumentów uzupełniać ale też od czasu do czasu przyjść do niej. Sophie ma jeszcze jedną sekretarkę. Ma na imię Kate. Wydaje się spoko jak narazie. Usiadłam na swoim miejscu i zaczęłam swoją pracę. Byłam ciekawa czy moja szefowa będzie zadowolona z mojej pracy. Gdy zaczęłam wypełniać papiery, dobrze mi to szło ale napotkałam schody. Widziałam, że Kate nic nie robiła,więc spytałam jej czy mi pomoże. Powiedziała, że tak ale widać było po niej, że robi to z niechęcią. Powiedziała mi wszystko czego nie umiałam i poszła znów na swoje miejsce. Gdy wypełniłam wszystko, zobaczyłam na zegarek i zajęło mi to z 3 godziny. Postanowiłam, że pójdę do biura Sophie ale jeszcze zrobiłam jej kawę. Weszłam do jej biura i się przywitałam. Widać było, że jest szczęśliwa. Uśmiechnęła się do mnie i zapytała:
- Jak tam Ci poszło mała?
- Hmm można powiedzieć, że w miarę dobrze- odpowiedziałam
- To się bardzo cieszę- uśmiechnęła się
- Ja też niedługo skończę to będziemy mogły jechać do domu- powiedziała
- Dobrze ale nie śpiesz się- powiedziałam i usiadłam na krześle na przeciwko jej
- A Kate dobrze Cię traktuję?- zapytała
- Pomogła mi jak się zagubiłam w papierach ale hmm jest troszkę chamska- odpowiedziałam
- Może miała zły dzień- zaśmiała się
Posiedziałam jeszcze trochę w biurze Sophie, aż skończyła swoją pracę. Porozmawialismy jeszcze o różnych rzeczach i się pośmialiśmy.♡
POV SOPHIESkończyłam pracę i wyszłam z Rosie z firmy. Trochę bałam się, że Kate będzie chciała ją podrywać ale na szczęście nie. Bo Kate podrywa dosłownie każdego kto jej się spodoba. Widocznie Rose nie jest w jej typie. Ale to dla mnie bardzo dobrze. Stwierdziłam, że dzisiaj zrobię romantyczną kolację i chcę jej wyznać co czuje do niej. Trochę się stresuje. Ale może nie będzie tak źle. Mam nadzieję, że też coś do mnie czuje. Gdy ona pójdzie się umyć to ja wszystko przyszykuje. Podróż samochodem minęła nam bardzo dobrze i miło. Rosie zaczęła czuć się bezpiecznie i swobodnie przy mnie i nawet położyła mi rękę na udo i to było słodkie i to cholernie. Kiedy byliśmy już w domu Rose poszła do swojego pokoju, a ja poszłam wziąść prysznic. Wyszłam z łazienki i spotkałam Rose.
- Słodko wyglądasz w mokrych włosach- powiedziała z uśmiechem
- Jejku dziękuję mała- zarumieniłam się
- Teraz jeszcze słodziej wyglądasz słodziaku- powiedziała
- A nie musisz się przypadkiem umyć hmm? - zaśmiałam się
- Właśnie idę pffff- zirytowała się
- Uciekaj się myć, a ja zrobię kolację- uśmiechnęłam się♡
POV ROSEJejkuuu ona jest taka urocza i słodka nawet po umyciu się. Chyba się zaczynam w niej zakochiwać. Ona jest idealna i po prostu nigdy nikt się mną tak nie opiekował i troszczył się o mnie jak ona. W łóżku też jest niesamowita. Ahhhh ciekawe czy coś czuje do mnie.
Weszłam pod prysznic i nie mogłam odrzucić myśli o niej. Moje myśli były tylko i wyłącznie o niej. Ona jest przepiękna, ma idealną figurę i jest w cholerę seksowna. Po prostu ideał dziewczyny. Gdy już skończyłam się myć, a zajęło mi to z 40 minut to ubrałam na siebie dresy i luźną koszulkę. Byłam ciekawa co Sophie zrobiła na kolację. Jestem troszkę głodna nie ukrywam i mam wielką ochotę na pizze albo cokolwiek innego. Ale też doszłam do wniosku, że powiem jej przy kolacji co do niej czuje. Cholernie się stresuje ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Chociaż będę wiedzieć czy nasz seks coś dla niej znaczył. Wyszłam z łazienki i skierowałam się do kuchni. Gdy weszłam tam, byłam zaskoczona. Sophie przyszykowała kolację przy świecach i zamówiła pizze i na stole porozrzucała płatki róż białe i czerwone. Na talerzach poukładała ciastka i różne słodycze, a na środku stało czerwone wino. Ale mowe odebrała mi ona i jej strój. Była ubrana w czarną opiętą sukienkę do połowy ud i do tego miała pięknie spięte włosy w kok. Wyglądała prześlicznie i seksownie. Nie mogłam oderwać od niej wzroku, aż się do mnie odezwała:
- Nie patrz tak na mnie jakbyś chciała mnie rozebrać- zaśmiała się
- A-ale wyglądasz seksownie nooo- puściłam jej oczko
- Dziękuję mała, Ty wyglądasz słodko i uroczo- uśmiechnęła się do mnie
- Dziękuję, ale było mnie uprzedzić, że planujesz kolację. Bym się jakoś inaczej ubrała.
- Spokojnie malutka wyglądasz ślicznie- odpowiedziała
- A teraz siadaj piękna - odsuneła mi krzesło, a potem sama usiadła koło mnie
Zaczęliśmy jeść pizze i według mnie była bardzo dobra. Patrzyłam przez cały czas na Sophie. Ona wygląda pięknie nawet jak je i się ubrudzi. Gdy skończyliśmy jeść Sophie zaczęła rozmowę:
- Wiesz chciałam o coś zapytać i to jest dla mnie bardzo ważne ale nie wiem jak to powiedzieć- powiedziała z zakłopotaniem
- Ja też właśnie chciałam Cię o coś zapytać i coś wyznać ale Ty najpierw zacznij- odpowiedziałam
- Dobrze...więc chciałam Ci powiedzieć, że bardzo mi się podobasz i coś do Ciebie czuje i chyba się zakochałam w Tobię mała. I chciałam zapytać czy.. Ty też coś do mnie czujesz? - zaczerwieniła się
- J-ja... Nie wiem co powiedzieć..♡
CZYTASZ
Purple Club
RomanceDwie piękne i młode kobiety i dwa różne światy. Co się stanie gdy nieoczekiwanie los zechce ich połączyć?