Reakcje DSMP ^^

I

dreamsmpfan.___ y/n zemdlała
Dream:
Wróciłaś z domu troszkę zmęczona lecz nie zwracałaś większej uwagi na to. Chciałaś się zobaczyć z chłopakiem bo nie widziałaś go większość czasu. Idąc na górę po schodach zaczęłaś mówić: -Dreeeam! Wróciłam!
Chłopak zebrał się i do ciebie przyszedł, w tym czasie weszlas na górę. Chłopak cię przytulił lecz tobie się zrobiło bardzo gorąco i straciłaś przytomność - Jezuu, Y/N nic ci nie jest?!
Chłopak zaczął panikować, zadzwonił po pogotowie i do końca dnia czuwał nad tobą

Gogy:
Byłaś z chłopakiem na imprezie u twojej przyjaciółki. Nie piłaś alkoholu ale od dużej ilości osób i głośniej muzyki zaczęła cię głowa boleć i zaczęli robić ci się duszno. Postanowiłaś powiadomić o tym chłopaka i chciałaś poprosić o zawiezienie do domu
- Gogy? Mógłbyś mnie zab- i tu nie dokończyłam bo zemdlałaś
- Jeziuuuu, nic ci nie jest? Wszystko będzie dobrze! Nie umieraj! Chłopak ewidentnie się przestraszył, zabrał cię do domu i opiekował się tobą przez następne 3 dni.

Will:
Byłaś z chłopakiem u jego rodziców, bo poprosili o mini koncert na gitarach. Tobie pasował ten pomysł bo uwielbiałaś jak chłopak gra, dlatego ty również zaczęłaś grać na takowym instrumencie. Podczas jednej z granych przez was piosenek zaczęło robić ci się słabo, chciałaś powiadomić chłopaka szturchając go podczas piosenki lecz ten nie reagował. W końcu odpłynęłaś, w tym monecie wszyscy się tobą zajęli aż się nie wybudziłaś.

Quackity:
Siedziałaś z chłopakiem na balkonie (aut. Bo czemu nie xD) Gadaliście o luźnych rzeczach, zaczęłaś się robić senna i robiło ci się duszno. Chłopak to zauważył:
- Y/N wszystko dobrze? Jak się czujesz?
- Dobrze tylko trochę mi nie dobrze...
- Może chodź się położyć?
- Myśle ze to dobry pomysł
Wydaliście i w progu zemndlalas chłopakowi na rękach. Ten zaniósł cię do pokoju i czekał aż się wybudzisz.

Karl:
Siedziałas z chłopakiem u swoich rodziców i jedliście obiadek rodzinny. Kiedy skończyliście jeść poszliście do dawno twojego pokoju. I tam poczułaś się gorzej. Karl to zauważył dlatego podszedł do ciebie i cię przytulił, lecz podczas przytulania zemdlałaś mu na rękach. On zawołał szybko twoich rodziców i wezwali karetkę.

Tubbo:
Szłaś z chłopakiem przez park. Było zwykłe wakacyjne popołudnie. Chłopak stwierdził że zabierze cię na lody. Podczas jedzenia tych lodów zrobiło ci się niedobrze ponieważ nie jadłaś dzisiaj śniadania. Chłopak nikt nie zauważył w twoim samopoczuciu lecz ty umierałaś od środka. Ponieważ Brzuch cię strasznie skręcał. Idąc jeszcze trochę poczułeś że od pływasz i zemdlałaś. Chłopak się przestraszył i to bardzo mocno. Od razu wezwał karetkę i twoich rodziców, kiedy wszystko się polepszyło opiekował się Tobą do końca dnia. 

Ranboo:
Przyjechałaś do chłopaka na tydzień wakacji. Graliście w gry planszowe z jego rodzicami. Byłam przy tym bardzo dobra atmosfera i niezła zabawa. Każdy się śmiał z nawet najmniejszych rzeczy. Zrobiło się Duszno więc postanowiłaś wyjść na zewnątrz. I podczas tego twojego małego „spacerku" zemdlałaś. Długo nie wracałaś więc chłopak poszedł sprawdzić gdzie jesteś. Kiedy zobaczył otwarte drzwi na zewnątrz przeraziło go to. Bo początkowo myślał że ktoś cię porwał. Lecz kiedy wyszedł zobaczył ciebie leżącą  na ziemi. Bardzo szybkim tempie zawał rodziców. Wezwali również karetkę i szybko pojechałaś do szpitala. Tam się okazało że wszystko dobrze kiedy cię wypisali opiekował się Tobą do końca twojego pobytu u niego.

Sapnap:
Byłaś z chłopakiem w energy Landi. Bawiliście się świetnie chodziliście na wszystkie możliwe Roller Costery. I stwierdziliście że zrobicie sobie przerwę na jedzenie. Za to poszłaś do Łazienki razem z chłopakiem bo potrzebowałeś załatwić swoje potrzeby. I podczas przemywania rąk nagle straciłaś przytomność. Byłam tam jedna z dziewczyn która zawiadomiła chłopaka co się stało. Więc ten zaczął szybko szukać pomocy. Kiedy w końcu znaleźli pomoc (on i ta dziewczyna) zabrali cię do szpitala na co chłopak trochę posmutniał. Lecz był cały czas przy tobie.

__________
tej jest pierwsza reakcja która kompletnie mi się nie podoba, ale zapraszam was na dalsze :3