kocham cię i nie zapomnij o mnie. (przyjaciele)

458 12 2
                                    

był letni dzień, a ty jak na codzień siedziałaś u siebie w pokoju i myślałaś nad zadaniem z matematyki, od dobrych 30 minut próbowałaś coś wymyślić ale nie dawałaś rady, więc w tym momencie wybrałaś numer do Clay'a,
rozmowa:
Clay: hej, no co tam ?
Ty: a dobrze, tylko że mam problem z zadaniem.
Clay: znowu z matematyki? haha
Ty: no tak jakby to tak,
Clay: czego znowu nie rozumiem ?

Wytłumaczyłaś mu dokładnie czego nie rozumiesz, i jakoś razem z nim udało ci się zrobić to zadanie
Clay: a może cię odwiedzę ?
Ty: w sumie nie taki zły pomysł, a kiedy?
Clay: za jakieś 20 minut bym był.
Ty: no dobrze, to przygotuje kolacje
Clay: no oki to do zobaczenia
i rozłączył się.

ty poszłaś szybko do kuchni i zaczęłaś przygotowywać kanapki, standardowo, ser, szynka, sałata, pomidor, ogórek, jajko i ser starty na tartce, kiedy było gotowe wszystko nakryła do stołu, lecz nagle usłyszałaś Piski opon. Z przerażeniem spojrzałaś przez okno, zobaczyłaś tam dwa czarne auta ścigające się na ulicy, W oddali zobaczyłeś już auto Clay'a. ucieszyła się na ten widok. auto Clay'a zaparkowała na parkingu pod twoim domem, kiedy on już wysiadł z auta zobaczyłaś że niesie Bukiet róż w rękach. otworzyłaś drzwi i chciałaś już do niego biec, Lecz nagle usłyszałaś strzał, A potem tylko upadek Clay'a na ziemię. następnie zobaczyłaś jak te dwa czarne Auto odjeżdżają, szybko do niego Podbiegłaś i zadzwoniłaś na 112.
rozmowę z operatorem pominiemy.

przyjechała karetka, Z pytałaś się oczywiście cię czy możesz z nimi jechać, na co musiałaś skłamać że jesteś dziewczyną Clay'a. kiedy myślałaś o tym jak to by było być jego dziewczyną zarumieniłaś się, Ale szybko się od sknęłaś ponieważ dotarło do ciebie że jedziesz właśnie z nim do szpitala. W szpitalu poszedł on na Blok operacyjny, zniecierpliwieniem czekałaś około jedną godzinę, co prawda byłaś Głodna i zmęczona, Ale i tak chciałeś poczekać i dowiedzieć się co z nim. po kilku minutach wyszedł lekarz i powiedział że wszystko z nim dobrze, Ale ma podrażniony Brzuch (nie pytajcie nawet nie wiem czy tak się da ~ autorka) zostałaś z nim przez pierwszą noc. następnego dnia około 6 nad ranem, obudziło cię lekkie szturchanie, zobaczyłaś chłopaka który miał łzy w oczach, szybko się podniosłaś i zobaczyłaś na swoje ręce były one we krwi. przez całą noc leżałaś na jego ranie wiedząc o tym. Clay Z łzami w oczach powiedział „Kocham cię i nie zapomnij o mnie". Chwile później usłyszałaś pisk z maszyny obok oznaczające zgon. lekarze wypisać godzinę zgonu i przyczynę, A następnie dali ci leki uspakajające ponieważ nie mogłeś się uspokoić. kilka dni później odbył się pogrzeb chłopaka, którym płakałeś jak opętana (pani od polskiego by mi dała normalnie + za porównanie XD ~ autorka) parę dni później cały czas żyłeś w smutku ponieważ nie chciałaś go zabić. jego rodzina po usłyszeniu wydarzeń mówiła ci że to nie przez ciebie on zginął. mówiłam ci że to zwykły zbieg wydarzeń i tak los chciał, lecz ty w to nie wierzyłaś i miałeś tego dosyć.

—————
wybaczcie ze to takie krótkie, ale jestem na tylko debilem że na zawodach skręciłam sobie staw skokowy, brawo ja!! więc mamy Dream'a jutro powinien się pojawić george. miłego wieczoru !

Reakcje DSMP ^^Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz