Rozdział 3

129 10 2
                                    

(...) otworzyłam wieko pudełka gdy moim oczom ukazały się delikatne papierowe figurki - Origami. Nie wiedziałam co o tym myśleć. Nagle wszystko straciło sens - nic nie rozumiałam. Zaczęłam miotać się po salonie. Rozpłakałam się.
Następnego ranka byłam w opłakanym stanie. Nie jadłam, nie piłam. Zamyślona nie odpowiadałam na próby rozmowy córki. Nie poszłam do pracy. Bałam się.
***
Gdy ogarnęłam myśli zeszłam do piwnicy w poszukiwaniu rozwiązania wczorajszej sytuacji. Sięgnęłam do szafki z dokumentami. Na jednym z nich widniał niewyraźny napis: "Less Angel - choroba Psychiczna"
Przerażona jak i zdziwiona otworzyłam kopertę. W środku znalazłam zaświadczenie o zaburzeniach osobowości. Rodzice ukrywali to przede mną całe życie! Zdruzgotana i roztrzęsiona zaniosłam arkusz do sypialni. Tam dokładnie zapoznałam się z treścią dokumentów.
Nie wierzyłam własnym oczom. Nie wiedziałam kim jestem. Czym jestem.

ŻyletkaWhere stories live. Discover now