Rozdział 2

13 3 8
                                    

Jako iż jesteśmy w Gdańsku musimy też po zwiedzać w końcu nie często tu jesteśmy.

K-*Ziew*(Bo ja nie ziewam)
F-WSTAWAJ!
K-Mlem
F-Serio!? Hmmmm...
K-*Ziew*
F-Zero seksu przez rok.
K-CO! NIE!

Zawsze działa, kiedy tylko czegoś chęcią mogę tego urzyć.

*Skip do tego aż wszyscy wstali i po zbierali się z wczoraj*

J-Cemu zawse my się zbieramy w korytarzu? UwU BAKA
A-Co ci znów?
J-Postanowiłam być UwU BAKA.

 W-O NIE TYLKO NIE RÓŻOWY!!!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W-O NIE TYLKO NIE RÓŻOWY!!!

*wera biegnie do swojego pokoju bierze wiadro z wodą i oblewa Julię*

J-EJ UwU BAKA!
W-To jest zaraza to Covid-19-UwU!
A-WTF!?
F-Co ja tu robię?

Serio mogłem przeprowadzić się do Wielkiej Brytanii, znaleźć sobie kogoś, i żyć jak normalna osoba ale wylądowałem z czwórką debili.

K-To co robimy?
F-Idziemy na starówke!
A,W,J,K-Nie!!!
F-Na serio wolicie siedzieć w swoich pokojach i się nudzić?

*Wszyscy poszli do swoich pokoji*

F-Uznam to za tak.

*też poszłem do swojego pokoju*

dom nad jeziorem-FilipOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz