Rozdział 6

10 1 3
                                    

Jezu zostawiła mnie jedna nawet normalna z tym debilem no ale chyba muszę zacząć rozmowę bo niezręcznie tak nie gadać do siebie.

F-Bosz, jak jakiś duch tu przyjdzie to ty na zawał zejdziesz. (Sory za zmianę tekstu ale Kai się nie zna i to tak nie działa że jak duch przyjdzie to ty masz paraliż nocny no ale wracając)

K-Czemu jak mówisz stawiasz kropkę na końcu?

Że co? O czym on pierdoli? Jaką kropkę? Lepiej było się nie odzywać...

F-Co.
K-No słychać że postawiła kropkę na końcu zdania

I mnie na nazywają psycholem który gada sam do siebie, przecież on kropki słyszy z kim ja się chce omężyć

F-Jak to słychać niby?
K-...

Nie mów że on powie to o czym ja myśle...

K-To były trzy kropki

................. NO KURWA DEBIL

F-Bosz to ja już największy idiotyzm słyszałem w życiu.
K-choć tuli

Nie mogę zranić jego uczuć więc uznajmy że chcem

F-Ok

Poczekaj czy mu stoi  ....  Stoi, ale oblech o czym on teraz myśli. Jezu fuu!

F-Kai...
K-Cio?
F-Czemu ci stoi?
K-To żyje własnym życiem.

Tak a ja jestem Królowa Elżbieta 2, wystarczy nie wymyślać zboczonych historii w swojej głowie.

F-Boje się ciebie
K-Co ja musiałem czuć jak się budzę a wy przed drzwiami w zbrojach.
F-Skeri

dom nad jeziorem-FilipOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz