17:30Nick
To co? Wpadasz z George'em?
Tak, kupić coś?
No jakaś wódka by się przydała;)
Spoko to kupię kilka butelek.
Kilka?
Ta, chce się dziś najebać.
Dobra, tylko nie do zgonu.
Postaram się.
Dobra, pa.
Pa.
—
Clay? - zapytał chłopak.
Tak?
Jakieś plany co do trzeźwości?
No mam.
A jakie?
Najebać ale nie do zgonu.
Myślisz że jak oboje będziemy w takim stanie to wrócimy do domu?
Raczej tak.
No dobra, idę wziąć prysznic. - powiedział a następnie poszedł do łazienki.
Uśmiechnąłem się po czym krzyknąłem:
JA PO TOBIEE!
George lekko się uśmiechnął a następnie wszedł do łazienki. Zamknąłem za sobą drzwi i się rozebrałem. Wszedłem pod prysznic i ustawiłem ciepłą ale nie za bardzo, wodę. Po umyciu się wyszedłem i wyjąłem z szafki pod zlewem czysty ręcznik. Chciałem się ubrać ale dopiero wtedy uświadomiłem sobie że nie zabrałem do łazienki ubrań.
DREEEEAAMM!
COOO??
WYCHODZĘ, ALE NIE PATRZ BO JESTEM W SAMYM RĘCZNIKUUU!
OKEEEJJJ! - powiedział przez śmiech.
Szybko zawinąłem się w ręcznik po czym szybko wybiegając z łazienki wbiegłem do mojego nowego pokoju. Ubrałem się w czarne dżinsy z dziurami na kolanach a do tego białą bluzkę z czarnym uśmieszkiem. Wyszedłem z pokoju i usiadłem na kanapie w salonie.
Gotowy? - zapytał Dream.
Tak.
Okej teraz ja pójdę się ogarnąć.
Jak powiedział tak i zrobił.
—
19:20
Czas minął nam na siedzeniu w salonie, oglądaniu i gadaniu. Gadaliśmy przeważnie o sobie, chcieliśmy się poznać, zaprzyjaźnić.
To co? Idziemy?
Już?
Tak, Nick poprosił abyśmy jeszcze zajechali do sklepu.