Obudziło mnie kręcenie się kogoś jednak nie chciało mi się otwierać oczu, strasznie bolała mnie głowa. Nie wiedziałem czy jestem w domu czy gdzieś indziej bo nie pamiętałem. Poczułem jak ktoś brał ręce na moją szyję i jedną nogę na mnie. Nie świadomie złapałem tą osobę w tali i przy sunąłem do siebie, na ten ruch ten ktoś przysunął się do mnie jeszcze bardziej, tak że nasze krocze się stykało. Leżałem tak z zamkniętymi oczami dopóki nie przypomniałem sobie że ta osoba to GEORGE!Gwałtownie otworzyłem oczy i chciałem się wysunąć ale brunet złapał się mnie nogami i nie chciał puścić.
George?
George?
Haloooo?
Śpisz?
Chłopak cicho mruknął i otworzył oczy.
O KURWA CLAY!
CO
CZEMU
TY JA?
CO?!
Ej, ej spokojnie, zasnęliśmy razem.
Widzę.
To No może puścisz mnie? - zapytałem rumieniąc się.
A tak No emmm przepraszam. - odpowiedział czerwony puszczając mnie i odsuwając się lekko.
To emmm ja nie pamiętam zbytnio dużo i czy my No eeee... - zapytał brunet.
Co?
No eeeeeee
Spaliśmy tylko... chybaaa
CHYBA?!
No ja też dużo nie pamiętam.
George wstał i przeszedł się po sypialni po czym powiedział.
Nie, do niczego nie doszło.
A z czego to wywnioskowałeś?
No nie boli mnie nic.
A jeśli by do czegoś doszło to czemu miało by cię coś boleć?
No w tedy boli tam.
A skąd ty to wiesz?
No...
Jesteś gejem?
George spojrzał w ziemię i widać było że próbuje się nie rozpłakać.
Ej, ej spokojnie, ja nie mam nic do tego, sam jestem częścią lgbtq. - powiedziałem wstając i przytulając go.
A jakiej jesteś orientacji? - zapytał wtykając się we mnie.
No tu jest problem sam nie wiem, bo ja miałem 3 dziewczyny i do żadnej nie czułem nic takiego nad zwyczajnego, a chłopaka no ee nie miałem ee nigdy.
Clay?
Eeee tak?
Serce ci strasznie szybko bije. - powiedział lekko odchodząc ode mnie.
Aaa no nie wiem czemu.
Usiądziesz na łożku? Na chwilę.
No tak mogę. - powiedziałem siadając na brzegu łóżka.
Siedź i nie ruszaj się na chwilę. - oznajmił chłopak a następnie usiadł przodem do mnie, na moich kolanach. Ręce wziął na szyje i przytulił. Odruchowo złapałem go w tali.
Haha. - usłyszałem ciche chichotanie chłopaka zza mojego ramienia.
No co?
Nie myślałeś nad tym że możesz być gejem? - zapytał i zaczął lekko smyrać mnie bo plecach.
No ee nie chyba ee nie. - odpowiedziałem zestresowany.
George - chciałem dokończyć ale chłopak mi przerwał.
Gogy, skrót.
Em okej to... Gogy?
Tak? - odpowiedział lekko się śmiejąc.
Czy zejdziesz, proszę. - powiedziałem lekko go podnosząc aby nie czuł że to się stało.
A czemu bym miał? - zapytał ponownie siadając. Tylko teraz tak że to poczuł.
Aaa dlatego?
No tak. - powiedziałem mocno zawstydzony.
Ale powiedz co dokładnie się stało. - powiedział chłopak zaczynajac lekko się o mnie ocierać.
George, Ahh kurwa. - sapnąłem ciężko.
No powiedz. - wyszeptał mi do ucha zaczynajac ocierać się szybciej.
Bo mi stanął, Ahh kurwa stanął! - powiedziałem ciężko, odchylając głowę do tyłu.
George zszedł ze mnie uśmiechając się.
Wychodzę, wrócę wieczorem, idę poznać okolicę. Jak wrócę to mi powiesz jakiej jesteś orientacji. - powiedział uśmiechając się chytrze.
Wyszedł. A ja zostałem sam z pytaniem. CZY JA JESTEM KURWA GEJEM?!
CZY JA KURWA SIĘ W NIM ZAKOCHAŁEM?!
____________________________
Hehe😏
Taki soft ale jednak nasi wybrankowie zaczynają przygodę.
VOTEEEEEEEE???💙💚