𝕠 𝕜𝕦𝕣𝕨𝕒

887 124 58
                                    



Siedziałem tak z jakieś dobre 10 minut zastanawiając się co się tak naprawdę właśnie stało. Kurwa my nawet tygodnia się nie znamy. Miałem straszny mętlik w głowie, uznałem że dzisiaj też idę się najebać, bez kontroli. Stwierdziłem że wykorzystam sytuację że moich rodziców nie ma i zrobię imprezę.

zjarany Q
Ej

Co

Robie dziś imprezę, wpadniesz?

Ale gdzie robisz?

U siebie.

A co ze starymi?

Nie ma ich.

To wpadam, napisze reszcie i zaproszę kilka lasek.

Napisz im żeby coś kupili do picia, żarcia.

Tak zrobię.  

To 20 mogą się zacząć schodzić.

Przekażę, pa.

Pa.

Odpisałem a następnie wstałem z łóżka, podszedłem do szafy i wziąłem czarne dżinsy, randomowy T- shirt i zieloną bluzę a następnie poszedłem pod prysznic. Wszedłem do łazienki, rozebrałem się i wpełzłem pod prysznic ledwo żywy i z masą pytań. Usiadłem opierając się plecami o ścianę przy czym polecałem się gorącą wodą. Siedziałem tak z dobre 20 minut po czym wstałem, umyłem się i wyszedłem. Ubrałem się w wcześniej przygotowane ubranie i poszedłem do kuchni.

Zrobiłem sobie płatki z mlekiem bo wiedziałem że inne danie skończyło by się źle. Usiadłem na kanapę i włączyłem telewizor. Oglądałem ran domowe rzeczy, jedząc. Po zjedzeniu odłożyłem talerz na stolik po czym położyłem się znów zasypiając.

18:27

Poczułem że ktoś siada na kanapę obok mnie, czułem też że lekko przykłada swoją zimną dłoń do mojego czoła.

Clay?

Śpisz?

Próbowałem udawać że śpię ale zdradziłem się lekkim uśmiechem.

Nie, nie śpię. - odpowiedziałem otwierając oczy.

Wiesz już?

Ale co?
Aaa prawie, jeśli można tak powiedzieć. Dziś wieczorem się dowiem.

Czemu dziś wieczorem?

Robię imprezę o 20.

Okej i co z tym?

Jak się najebie, i mam z kimś mieć wszelkie sytuacje takie np: jak my dziś rano, jestem prawdziwszy.

Czyli dzisiejsza sytuacja nie była prawdziwa?

Była, ale jak bym był najebany i był by taka sytuacja to nie wyobrazisz sobie co by było.

Wyobrażam.

Co?

No co?

Nie odpowiedziałem a lekko się uśmiechnąłem po czym wstałem i poszedłem odłożyć naczynia do zlewu. George podszedł do zamrażarki i wyjął loda. Był to lód typu kaktusy. Otworzył go i zaczął lizać. Usiadł na blacie obok mnie i jadł loda. Kontem oka spojrzałem na niego, gdy tylko zauważył że patrze brał loda głębiej do buzi. Uśmiechnąłem się lekko i odwróciłem do niego.

Kurwa, George.

No co? Będzie zaraz „ahhh George kurwaa" - powiedział z chyderczym uśmiechem po czym wrócił do loda.

Nie, zaraz będzie „ooo kurwa Clayyy".

Nie będzie.

A czemu nie?

Bo nie jesteś gejem. - powiedział uśmiechając się złośliwie.

A co jeśli bym był?

W tedy zmienił bym swoje zachowanie i zaczął cie podrywać.

No to ja zacznę. - powiedziałem podchodząc do bruneta i łapiąc go za rękę w której trzymał loda, przysunąłem się do niego i patrząc mu w oczy wziąłem loda głęboko do buzi a następnie obliczałem się podgryzając lekko wargę.

George patrzył z blatu na mnie, był mocno zszokowany, nie spodziewał się tego. Wyszedłem nic nie mówiąc i kierując się do pokoju.

____________________________

Znowu spokojnie ale dziś pod wieczór szykuje sie niezła impreza😏

VOTEEEEEEE????💚💙

𝕥𝕙𝕖 𝕓𝕠𝕪 𝕚 𝕛𝕦𝕤𝕥 𝕞𝕖𝕥 ||| 𝕠𝕣𝕚𝕘𝕚𝕟𝕒𝕝Where stories live. Discover now