Cz 7

518 21 0
                                    

*Tommy podał rękę yn*
D:To co idziemy
R:Tak
To:mhm
Yn:tak
*Wrócili do domu*
To:Ja idę do Tubbo!Gdzie jest jego pokój?!
D:Y/n
Yn:Dobra zaprowadzę cie
*Yn zaprowadza Tomasza do pokoju Tubbo*
To:Możesz zostać pod drzwiami?
Yn:Mhm
To:Tylko nigdzie nie idź
Yn:Okej a ty już idź
To:okej
*Tommy otwiera drzwi*
To:Hejj
T:...
To:P-prz-przepraszam
T:Przyjmuje przeprosiny
To:Dziękuje
*Tubbo i Tommy przytulają się*
Yn:Jak słodko
T:Co tu robisz
Yn:Mieszkam
T:Tak ale dobra
To:Idziemy się przejść?
T:Możemy
Yn:Czekajcie zapytam chłopaków czy z nami idą
To:Okej
T:Ja idę się przebrać
Yn:Clay gogy idziecie na spacer?
D:Nie
G:Nie chce mi się
Yn:MARK IDZIESZ Z NAMI?
R:Tak
T:Jak ty tak drzesz tą mordę
To:Nawet ja tak nie drę ryja
R:Uważaj na to co do niej mówisz
Yn:Dobra spokój idziemy!
To:O co ci ku*wa chodzi
R:O gówno
To:co ci jest?
Yn:Chłopaki zamknijcie mordy
To:Zamknij się głupia szma...
*Yn biegnie do łazienki i się zamyka*
T:No debil
R:KU*WA CO TY ROBISZ?!
To:Ja ja...
R:POMYŚLI O INNYCH *biegnie do Yn*
To:Ja nie chciałem...
T:Ja sobie odpuszczam ten spacer
To:tubbo...
*Tubbo idzie do Ranboo*
R:Yn otwórz Yn
Yn:Nie idź sobie
R:Yn otwórz
Yn:Wypchaj się
D:Co tu się dzieje
R:Clay wywarz te drzwi!
D:Co się dzieje
R:Yn się zamknęła w łazience
D:Co się stało że pobiegła do łazienki może za potrzebą
R:Nie za potrzebą Tommy ją
D:Co ten gnój zrobił Yn?
R:Nic nic
R:Wywarz te jeb@#€ drzwi
D:już już
*wywarzyli drzwi*
R.Dzięki Clay ja się nią zajmę
D:Dobra
R:Już spokojnie
Yn:To to wszystko moja wina
R:Nie yn to nie twoja wina
*yn przytuliła Ranboo*
Yn:Dziękuje
R:Nie ma za co chodź do pokoju
Yn:Nie ja nie idę masz mnie zanieść
R:Jak chcesz
Yn:Ja żartowałam
R:A ja nie
*Ranboo zaniósł Yn do pokoju*
R:Ja idę po picie baj
Yn:Ale wróci zaraz
*Yn położyła się i próbowała zasnąć*

|Nowa przyjaźni|Y/n x RanbooOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz