*Tommy przyszedł do pokoju Yn położył się kol niej i się przytulił* Yn:Już wróciłeś? To:Yn przepraszam Yn:Japier@ole wystraszyłeś mnie myślałam że to Mark To:Przepraszam Yn:No okej To:Dziękuje a mam pytanie pomiędzy tobą a Ranboo coś jest? Yn:A co cie to interesuje? To:No bo on cie lubi lubi ty jego też Yn:Dobra idź sobie bo zaraz on tu wyparuje i nie będzie za miło To:Okej dobranoc Yn:Dobranoc Tommy *Minutę później* R:Części Yn:Hej R:Idę spać Yn:To pa R:Co pa? Yn:No idź spać do swojego pokoju R:To jest mój pokój Yn:Ostatni raz R:Jej
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Zasieliście przytuleni do się wyglądało to mniej więcej tak) Tomasz wbił wam do pokoju o 10rano To:Dzień dobry gołąbeczki Yn:Daj spać człowieku To:Nie chce wam tylko powiedzieć że jedziemy nad jezioro R:Czekaj czekaj to wy się już pogodziliście?! To:Tak Yn:Już wczoraj R:To ja pod kamieniem żyje To:Macie 20 min i wyjeżdżamy Yn:Przekaż mojemu braciszkowi że nie żyje To:Ok Yn:A ty królewiczu wypieprzają z mojego pokoju R:Już już To:Widzie że w tym związku ona jest szefową R:Weź Yn:No ale taka prawda jak byśmy byli razem to ja bym była szefową R:Nie Yn:Tak R:Nie bo my nigdy nie będziemy razem Yn:Wiem... A teraz idź bo chce się spakować R:Okej *Wyszli z pokoju* To:Przesadziłeś R:O co ci chodzi? To:Wiedzie że Yn ci się podoba czemu jej to powiedziałeś R:No...Bo....ten... To:Dobra bronisz jej śpisz z nią przytulasz ją i ty mi mówisz że nie będziecie razem jak nie będziesz z nią ta ja z nią będę R:O nie nie To:Hah wiedziałem że tak zareagujesz R:Zamknij się idę się pakować
