Rozdział 5

342 18 1
                                    

- To co robimy teraz? - zapytała Sara po obiedzie.
- Możemy porozmawiać o tym... - przerwała mi.
- Hylie ! Nie ! - krzyczała.
Zaśmiałam się tylko.
- Mówisz mi, że mogę mówić ci wszystko i rozmawiać z tobą o wszystkim, a ty nawet nie chcesz porozmawiać ze mną o twoim "przyszłym mężu". - Śmiałam się jeszcze głośniej.
- Kiedy indziej kochana a teraz, po obiadku mojej mamusi - zaśmiała się - nawpychamy się chipsami. Dobrze? - zapytała błagalnym głosem, bym się kontynuowała tematu przystojnego ( z jej perspektywy Daniela) .
- No dobrze. Ale obiecaj mi , że wrócimy do tego tematu jasne! - próbowałam zachować poważną minę.
- Jasne. - odetchnęła z ulgą.
Ciekawiło mnie dlaczego nie chce porozmawiać ze mną o Danielu, zdziwiło mnie jej zachowanie.

Walcz o to co masz :)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz